11 lipca 2019

Sekretarz Episkopatu o śmierci Lamberta: wyciągnijmy wnioski z tego dramatu, aby się nie powtórzył

(euronews (en français)/YouTube)

Wyciągnijmy wnioski z tego dramatu, aby go nie powtarzać – powiedział sekretarz generalny Konferencji Biskupów Francji ks. Thierry Magnina na wiadomość o śmierci Vincenta Lamberta. Kapłan dodał, że ta śmierć wywołał w nim zadumę nad „wielkością życia człowieka”.

 

W wywiadzie dla katolickiego dziennika „La Croix” ks. Thierry Magnin wyjaśnił, że śmierć Lamberta wywołała w nim zadumę nad „wielkością życia człowieka, niezależnie od jego stanu, wielkość, która wykracza poza wszelkie argumenty za lub przeciw decyzjom, które lekarze i wymiar sprawiedliwości podjęli, aby położyć mu kres”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jednocześnie wyraził smutek, gdyż „dramatowi wypadku towarzyszy być może jeszcze gorszy dramat bólu rodziny, spotęgowany sądową batalią, która wydawała się bez wyjścia”. „Myślę o rodzicach Vincenta Lamberta, którzy dali swemu synowi życie i bronili go aż do końca. Myślę również o jego żonie. Musiała podjąć decyzję, chcąc dobrze. Jednak niektóre argumenty wysuwane przez tych, którzy stanęli po jej stronie naprawdę mnie niepokoją. Cała rodzina ma prawo do spokoju, szacunku i ciszy” – stwierdził sekretarz generalny CEF, wyrażając nadzieję na pojednanie rodziny Lamberta.

 

Odnosząc się do sposobu w jaki przez minione lata lekarze i wymiar sprawiedliwości traktowali pacjenta, ks. Magnin wskazał, że „poprzez instrumentalizację bólu rodziny wprowadzono zamieszanie, traktując przypadek Vincenta Lamberta jako przypadek kogoś umierającego”.

 

„Tymczasem on nie był umierający, jak zresztą większość innych osób, o których mówi się, że „są w stanie wegetatywnym” i którym opiekę zapewniają specjalistyczne ośrodki, nie będące ośrodkami opieki paliatywnej. Często przywoływane pojęcie uporczywej terapii nie miało tu zastosowania, chyba żeby uznać odżywianie przez sondę za nieuzasadnioną terapię!” – podkreślił duchowny.

 

Pytany, czy Kościół zrobił wszystko, co mógł i dlaczego jego głos nie został usłyszany, ks. Thierry Magnin przypomniał, że „liczni przedstawiciele Kościoła – świeccy, osoby konsekrowane, księża i biskupi – jasno wyrażali swą dezaprobatę dla ostatecznej decyzji podjętej przez wymiar sprawiedliwości po wielu zwrotach sytuacji”. Kapłan zwrócił uwagę, że „wielu ludziom trudno jest dziś naprawdę usłyszeć, co mówi Kościół katolicki”, który nazywany jest „bio-konserwatywnym”, gdyż promuje niezbywalną godność każdego człowieka. Taka reakcja „dyskwalifikuje od razu jego przesłanie i nie pozwala go usłyszeć w całej jego głębi”. 

 

Sekretarz generalny Konferencji Biskupów Francji zaproponował po śmierci Lamberta zadumę, modlitwę i wyciągniecie wniosków wypływających z tego dramatu, aby go nie powtarzać.

 

Od 2008 r., po wypadku na motorze Vincent Lambert był sparaliżowany i żył w stanie minimalnej świadomości. Na wniosek żony i lekarzy, wbrew prośbom rodziców, którzy chcieli go przenieść do ośrodka opieki, francuski wymiar sprawiedliwości wydał zgodę na jego uśmiercenie. Dziewięć dni temu 42-latek został decyzją sądu odłączony od sztucznego nawodnienia i odżywiania.

 

 

Źródło: KAI, eglise.catholique.fr

WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram