Mimo sprzeciwów rodziców lekarze ze szpitala w Forth Worth w Teksasie chcą odłączyć 10-miesięczną dziewczynkę od aparatury podtrzymującej ją przy życiu.
Sprawa dotyczy 10-miesięcznej Tinslee Lewis, która przedwcześnie przyszła na świat i od tego czasu ani razu nie opuściła szpitala. Dziewczynka cierpi na szereg chorób, a od lipca, gdy przestała samodzielnie oddychać, musi być podłączona do aparatury podtrzymującej ją przy życiu.
Wesprzyj nas już teraz!
Lekarze przekonują, że dziecko nieustannie cierpi i odłączenie od aparatury pozwoli „skrócić jej męki”. Nie wyrażają na to jednak zgody rodzice dziewczynki.
Sprawa trafiła do sądu, gdzie sędzia Sandee Bryan Marion wydała wyrok, w którym tymczasowo zakazuje odłączenia dziecka od aparatury. Zakaz obowiązuje jednak jedynie do 2 stycznia 2020 roku. Po tym terminie sędzia ma zapoznać się z najnowszymi badaniami i zdecyduje w sprawie dalszych losów dziewczynki.
Lekarze przekazali w oficjalnym komunikacie, że po tym jak rodzice odmówili odłączenia dziecka od aparatury, skontaktowali się z 20 innymi placówkami, ale wszystkie szpitale potwierdziły, że dalsze próby podtrzymywania życia 10-miesięcznej Tinslee są daremne.
Źródło: NBC News
TK