15 września 2019

Sąd Najwyższy kanadyjskiego Quebecu zabrał głos w sprawie eutanazji. Sukces kobiety, która „chce kontrolować swoje przeznaczenie”

(ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE. Fotograf: HENRYK PRZONDZIONO/Archiwum: Gość Niedzielny/FORUM)

W kanadyjskim Quebecu eutanazja – nazywana niewinnie „pomocą medyczną w umieraniu” – będzie teraz dostępna dla osób, których śmierci nie da się przewidzieć w krótkim okresie. Tak postanowiła sędzia Sądu Najwyższego Quebecu.

„Wymóg racjonalnie przewidywalnej śmierci naturalnej pozbawia ludzi (….) korzystania z ich autonomii i ich wyboru zakończenia swojego życia w czasie i w pożądany sposób, który musi pozostać fundamentalną decyzją osobistą” – napisała w orzeczeniu sędzia Christine Baudouin.

Sprawę do sądu wnieśli Nicole Gladu i Jean Truchon.

Wesprzyj nas już teraz!

Licząca 70 lat Gladu cierpi na chorobę zwyrodnieniową. Chce umrzeć przy szampanie i tostach z gęsiej wątróbki w otoczeniu przyjaciół i przy pomocy lekarza. – Nie jestem samobójczynią, nie mam choroby psychicznej, chcę kontrolować swoje przeznaczenie – powiedziała w czasie procesu cywilnego.

Media lokalne podając tę informacje mówią o „debacie społecznej”, co jest kłamstwem, bo w tej kwestii nie pozwolono zabrać głosu kanadyjskim obrońcom życia.

 

FLC

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram