30 kwietnia 2018

Cejrowski: czyje dziecko będzie następne?

(Fot. Facebook)

To, czy śmierć Alfiego pójdzie „na marne” czy nie, jest również w naszych rękach. Ta sprawa zjednoczyła ludzi ponad podziałami, które były i będą – w innych sprawach. Czy będziemy potrafili nadal działać, żeby następne takie sprawy zatrzymać ZANIM dojdzie do tragedii? Nikt z nas nie wie, czyje dziecko będzie następne – napisał Wojciech Cejrowski na kanwie tragicznej śmierci Alfiego Evansa.

 

Podróżnik i publicysta na swoim społecznościowym profilu zamieścił przejmujący wpis, zatytułowany: „Zabili Alfiego”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Nie pomogły tłumy na ulicach, prawnicy, dyplomaci, Papież… chłopca zabiła władza, która zarządza nami, jak inwentarzem na farmie.

 

Alfie nie był pierwszy. Słyszeliśmy wcześniej o Charlim, Izajaszu, słyszymy teraz o Benie i Kyrah… Oni to robią od dawna i nie tylko w Anglii. Zabijają pacjentów (starych i młodych) wbrew ich woli. Dla oszczędności, na organy, żeby ukryć powikłania poszczepienne, czy dopełnić nielegalnych eksperymentów medycznych…” – czytamy w tekście Cejrowskiego.

 

Autor zwraca uwagę, iż tak zwana eutanazja, wprowadzana pod pozorem miłosiernego gestu ulżenia w cierpieniu komuś, kto o to prosi, przerodziła się w maltretowanie niezależne od woli pacjenta. Odbywa się ono natomiast zgodnie z życzeniem urzędników.

 

„Módlcie się za Jego Rodzinę: o pocieszenie i siłę do dalszej walki. Módlcie się też za siebie i za Wasze dzieci. Módlcie się o Norymbergę dla oprawców Alfiego, Charliego, Izajasza… począwszy od zbrodniarzy w togach, którzy wyrok śmierci wydali, aż po policjantów i pielęgniarki, którzy rozkazy wykonywali. Módlcie się o obalenie tyranii przez Obywateli” – pisze podróżnik.

 

Autor namawia do oddolnego buntu przeciwko tyranii bezdusznego systemu. Nie zbrojnego przewrotu, lecz „miliona małych działań”.

 

„Bunt zaczyna się wtedy gdy decydujesz, że bez względu na to jak bardzo popularna jest sprawa, jakie ma szanse powodzenia, ile osób będzie z ciebie drwić, ty stajesz po właściwej stronie i robisz COŚ. Jeden krok, potem ktoś robi drugi, trzeci i kula buntu przeciw tyranom zaczyna się toczyć” – podkreśla „WC”.

 

„Ta sprawa nie powinna się skończyć na wypuszczeniu baloników ku pamięci Alfiego. Należy dążyć różnymi sposobami do rozliczenia zbrodniarzy i do ujawnienia przestępczych działań koncernów medycznych, do zabrania bandytom w fartuchach i togach narzędzi, którymi zniewalają ludzi i mordują dzieci. Należy pokazywać ich twarze, ujawniać działania i stawiać opór.

 

Tu chodzi o walkę o przywrócenie Obywatelom praw człowieka. O to, żeby władza nie kradła dzieci rodzicom. O to, żeby nie wolno było dziecka zamordować, w majestacie prawa, dlatego, że zdaniem sędziego tak jest w jego najlepszym interesie” – pisze Wojciech Cejrowski.

 

Jak zauważa autor popularnych książek i programów telewizyjnych, śmierć zadana brytyjskiemu chłopcu nie różni się wiele od tzw. aborcji eugenicznej, której tak wiele przypadków zdarza się każdego roku także w Polsce.

 

„Kolejny element układanki to ruch na rzecz prawa rodziców do wyboru takich szczepień, jakie chcą, dla swoich dzieci. Wielu podejrzewa u Alfiego powikłania poszczepienne. Nie trzeba daleko szukać, żeby znaleźć masę informacji na temat rodzin poszkodowanych szczepieniami i bezkarności koncernów farmaceutycznych. Powinno być tak: chcesz, to szczep, na własną odpowiedzialność, ale nigdy pod przymusem. Władza nigdy nie powinna zmuszać do podejmowania procedury medycznej. A zmusza” – zwraca uwagę autor.

 

„Akcja o sprawiedliwość w sprawie #AlfieEvans, o uchwalenie #AlfiesLaw, które przywraca rodzicom ich prawa, polskie akcje na rzecz penalizacji aborcji eugenicznej oraz prawa do wyboru w kwestii szczepień – to wszystko fronty tej samej walki: o prawa człowieka, o przywrócenie dobrego porządku rzeczy, w którym władza, przepisy, urzędy i sądy, są na nasze usługi, a nie są właścicielem i zarządcą naszych ciał” – apeluje Wojciech Cejrowski.

 

 

Źródło: Facebook / The Wojciech Cejrowski

RoM

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram