16 października 2012

Tajne porozumienie Obamy z Iranem?

(fot. STRINGER/COLOMBIA / REUTERS / FORUM)

Były amerykański szpieg CIA w Iranie, Reza Kahlili na podstawie informacji otrzymanych od wysokich rangą urzędników irańskich twierdzi, że tuż przed wyborami prezydenckimi w USA irańskie władze ogłoszą wstrzymanie produkcji uranu. To podobno rezultat niedawnego, tajnego porozumienia wysłanników Obamy z doradcą irańskiego przywódcy.

 

Były szpieg napisał na portalu WorldNetDaily.com, że doszło do tajnego spotkania między delegacją administracji prezydenckiej a doradcą irańskiego przywódcy. Reza Kahlili pełnił służbę w Irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, a obecnie wchodzi w skład grupy zadaniowej ds. bezpieczeństwa wewnętrznego i narodowego, doradzającej Kongresowi

Wesprzyj nas już teraz!

 

Spotkanie takie miało odbyć się 1 października w stolicy Kataru, na które udał się Ali Akbar Velayati, były irański minister spraw zagranicznych i bliski doradca najwyższego przywódcy irańskiego w sprawach międzynarodowych oraz trzech wysłanników amerykańskich.

 

Irańczycy podobno zgodzili się ogłosić – tuż przed wyborami prezydenckimi w USA – że zamierzają zaprzestać operacji wzbogacania uranu. Jego produkcja miałaby zostać jednak wznowiona po wyborach i domniemanym zwycięstwie Obamy. W zamian reprezentanci prezydenta obiecali zawiesić sankcje wobec irańskiego banku centralnego i przemysłu naftowego. Kwestia sankcji była poruszana ostatnio podczas debaty prezydenckiej między kandydatami na wiceprezydentów: Paulem Ryanem i Joe Bidenem. Ryan zarzucił Bidenowi, że obecna administracja nie chce zaostrzenia tych sankcji.

 

Podczas debaty Biden bagatelizował możliwość wyprodukowania przez Iran bomby atomowej. Mówił, że nie trzeba się zamartwiać, ponieważ amerykańskie agencje wywiadowcze mają dokładne informację i powiadomią administrację na czas, jeśli Iran będzie bliski opracowania bomby atomowej. Biden zaprzeczył sam sobie. Wcześniej bowiem krytykował służby wywiadowcze za zaniedbania w związku z nieudaremnieniem ataku na ambasadę USA w Benghazi.

 

Jeśli rewelacje byłego szpiega CIA się potwierdzą, sprawa ta może mieć poważne następstwa polityczne. Doniesienia te jednak zostały całkowicie zignorowane przez media.

 

 

Źródło: wnd.com.

AS.

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram