24 maja 2020

Rzecznik Praw Dziecka pyta, kto dostarczał dzieci do sopockiej „Zatoki Sztuki”

(Fot. Andrzej Hulimka/Forum)

Ujawnione w filmie „Nie się nie stało” informacje wskazują na to, że nie zbadano w śledztwie najprawdopodobniej wielu wątków, np. tego, że dziewczynki wychodziły do tego klubu z domu dziecka. Nikt nie weryfikował okoliczności, skąd te dziewczyny się tam wzięły, dlaczego miały możliwość wychodzenia, jakie były ich dalsze losy, co się z nimi stało. To wymaga wnikliwej analizy – powiedział w niedzielę na antenie Telewizji Republika Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka.

 

RPD skomentował dwa filmy dokumentalne o pedofilii. Chodzi o „Zabawę w chowanego” braci Sekielskich oraz „Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego. Według Pawlak obie produkcje dotyczą „wielkiej zbrodni, wielkiego zła, jakie jest czynione wobec dzieci”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Niezależnie od grupy zawodowej trzeba takie sytuacje zwalczać. To nie jest tak, że dopiero w ostatnim czasie, po tych filmach, zareagowaliśmy, czy prokurator generalny, czy biuro Rzecznika Praw Dziecka. Prace trwały od lat, od 2015 r. w sposób systemowy przeprowadzane były konkretne zmiany na rzecz obrony dzieci. Po pierwsze, rejestr pedofilów, zaostrzenie kar za przestępstwa, teraz podjęta inicjatywa z państwową komisją, która ma zbadać te przypadki [pedofilii – red.]. Nasze działania muszą się uzupełniać – powiedział Rzecznik Praw Dziecka.

 

Na pytanie prowadzącej dotyczące problemu, że „w niektórych kręgach społecznych pedofilia w pewnym zakresie albo jest akceptowalna, albo nie budzi takiego sprzeciwu, jaki budzić powinna, jest zbyt łatwo rozgrzeszana”, Pawlak stwierdził, że jest to „degrengolada”.

 

Ta akceptacja jest niedopuszczalna. Musimy sobie uświadomić, że dziecko pokrzywdzone tego typu czynem, całe życie będzie ponosiło tego skutki. Niezależnie od grona, w jakim się to dzieje, a szczególnie artystycznym, które ma szczególny wpływ na kształtowanie postaw ludzi, nie może być to akceptowane. Będziemy robili wszystko, by świadomości społecznej przedstawić obraz dziecka jako tego, które ma być chronione, a nie jako tego, które ma być przedmiotem czynności seksualnej. Po to jest wzmocnienie prawa, po to jest ten stanowczy odzew wymiaru sprawiedliwości, który do tej pory faktycznie sobie nie radził. Było nastawienie na pomoc sprawcy, a nie pokrzywdzonemu – podkreślił Rzecznik Praw Dziecka.

 

Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 285 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram