Jeszcze w tym roku resort obrony Rosji planuje przeprowadzenie testów nowej międzykontynentalnej rakiety balistycznej na paliwo ciekłe. Problemy techniczne z RS-28 Sarmat ponoć już zostały rozwiązane.
O planach Rosji poinformował dziennik „Kommiersant”. Medium podało, że udało się przezwyciężyć problemy techniczne, które dotąd powodowały odkładanie próby rakiety. Chodziło o same rakiety, jak i silos startowy.
Wesprzyj nas już teraz!
Teraz technicy chcą sprawdzić funkcjonowanie systemów rakiety w chwili opuszczania silosu. Testowany będzie też napęd pierwszego stopnia. Jeśli próba się powiedzie, zostanie powtórzona przed końcem roku.
Sarmat (SS-X-30 Satan 2) to następca najpotężniejszego rosyjskiego międzykontynentalnego pocisku balistycznego RS-20W Wojewoda (SS-18 Satan Mod 6). Może ona przenosić do 10 niezależnie naprowadzanych głowic nuklearnych lub też hiperdźwiękowe głowice bojowe o dużej celności Ju-71 do niszczenia obiektów strategicznych przy pomocy energii kinetycznej, a nie wybuchu jądrowego.
Rakiety Sarmat mają stać się elementem uzbrojenia rosyjskich sił już w latach 2019-2020. Będą one na wyposażeniu dwóch dywizji strategicznych wojsk rakietowych. Stacjonują one w Kraju Krasnojarskim i w obwodzie orenburskim.
Źródło: radiomaryja.pl
MA