7 marca 2018

Grzegorz Górny: nie tylko polscy, ale i ukraińscy świeccy katolicy piszą do biskupów

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Dopiero zakończyła się akcja polskich katolików świeckich, proszących swoich biskupów w ramach kampanii Polonia Semper Fidelis o utrzymanie odwiecznej Nauki Kościoła na temat nierozerwalności małżeństwa, a już podobne kroki wykonali wierni na Ukrainie. O sprawie informuje Grzegorz Górny.

 

Pismo z prośbą o potwierdzenie Magisterium dotyczącego jedności małżeństwa wierni wystosowali do hierarchów zebranych na 50. plenarnej Konferencji Episkopatu Ukrainy. To właśnie podczas tego spotkania biskupi pochylają się nad interpretacją papieskiej adhortacji Amoris laetitia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wierni na Ukrainie wystosowali do pasterzy apel „Ucraina pro familia est”, gdyż podobnie jak blisko 150 tys. wiernych w Polsce, obawiają się, że Kościół w ich ojczyźnie podzieli los Niemiec, Belgii, Argentyny czy Malty, gdzie episkopaty w sposób niezgodny z nauczaniem katolickim dopuściły do Komunii Świętej osoby trwające w grzechu śmiertelnym.

 

Nasi wschodni sąsiedzi wyrazili również prośbę o potwierdzenie nauczania zawartego w encyklice Humanae vitae Pawła VI z 1968 roku. Dotyczy ona zakazu stosowania antykoncepcji, jednak obecnie – w 50. rocznicę wydania dokumentu – pojawiają się głosy podważające nauczanie błogosławionego papieża. W Watykanie powstała nawet specjalna komisja, mająca za zadanie odczytać Humanae vitae w duchu Amoris laetitia, a niektórzy z członków komisji popierają zniesienie zakazu antykoncepcji – przypomina Grzegorz Górny.

 

„Ukraińska akcja pokazała, że katolikom świeckim w tym kraju jest bliżej do chrześcijan w Polsce niż na Zachodzie. Przypomnijmy, że Komitet Centralny Katolików Niemieckich, czyli coś w rodzaju oficjalnej reprezentacji niemieckiego laikatu, wezwał ostatnio Kościół do błogosławienia par homoseksualnych. Postulat ten poparli już niektórzy biskupi niemieccy, np. wiceprzewodniczący tamtejszego Episkopatu arcybiskup Franz-Josef Bode. Trudno wyobrazić sobie, by w podobnym duchu wypowiedział się któryś z hierarchów w Polsce lub na Ukrainie” – pisze na wpolityce.pl publicysta.

 

Ponadto, jak stwierdza, ukraińska akcja pokazuje, że polscy świeccy katolicy mogą stanowić wzorzec do naśladowania dla wiernych w innych krajach. Było tak chociażby w przypadku akcji Różaniec do Granic, a teraz „Ucraina pro familia est” budzi proste skojarzenia z listem Polonia Semper Fidelis. Poparcie dla tego apelu wyraziło 145 tys. polskich wiernych, a podpisy przedstawiciele Instytutu im. Ks. Piotra Skargi dostarczyli do siedziby Episkopatu 5 marca.

 

Wierni zadziałali. Teraz czas na biskupów!

 

 

Źródło: wpolityce.pl

MWł

 

 

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram