W Ratyzbonie doszło do protestu przeciwko budowie nowego meczetu. Na placu, na którym ma powstać islamska świątynia, umieszczono krzyże z nazwiskami ofiar zamachu terrorystycznego w Brukseli.
Na placu budowy nowego meczetu w Ratyzbonie pojawiło się 26 drewnianych krzyży, podaje „Bayerische Rundfunk”. Wypisano na nich nazwiska ofiar zamachu terrorystycznego, do którego doszło w 2016 w Brukseli. Islamiści zaatakowali wówczas lotnisko w Zaventem i okolicę stacji metra Malebeek, zabijając 32 osoby i raniąc 316 kolejnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Pod koniec stycznia rada miejska Ratyzbony wydała tureckiej organizacji Ditib zgodę na budowę pierwszego w mieście meczetu wyposażonego w minaret. Przeciwko temu w debacie publicznej protestowali politycy rządzącej Bawarią Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU) oraz Alternatywy dla Niemiec (AfD).
Nie wiadomo, kto stoi za protestem. Do niemal identycznej akcji doszło w ubiegłym roku w Erfurcie, gdzie na terenie przeznaczonym pod budowę nowego meczetu również pojawiły się drewniane krzyże.
Organizacja Ditib podlega bezpośrednio tureckiemu rządowi. Według wielu działaczy prawicowych w Niemczech, w tym związanych z CDU Angeli Merkel, pełni rolę swoistej piątej kolumny Turcji. Ditib prowadzi tymczasem na terenie całej RFN ponad 900 meczetów, w których islamu naucza blisko 1000 imamów wykształconych nad Bosforem. Rząd w Berlinie mimo ponawianej nieustannie krytyki współpracuje z organizację w imię utrzymania dobrych stosunków z Ankarą.
Ditib protest w Ratyzbonie uznała za przejaw „islamofobii” i złożyła na policję doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Domagała się także zwiększenia ochrony islamskich placówek w całym kraju, tak, by zapobiec kolejnym podobnym wydarzeniom.