27 kwietnia 2012

„Mein Kampf” za dwa lata trafi do niemieckich szkół

(fot. Roby / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Manifest Adolfa Hitlera ma być ponownie opublikowany w 2015 roku, kiedy zgodnie z niemieckim prawem wygasną prawa autorskie. Książka oficjalnie nie była drukowana od zakończenia drugiej wojny światowej. Nowe wydanie ma trafić do szkół na terenie całego kraju.


Władze Bawarii, które przejęły prawa autorskie do wszystkich „dzieł” Hitlera, mienia i pieniędzy po jego samobójczej śmierci w 1945 r. w Berlinie, twierdzą, że uczniowie powinni mieć dostęp do twórczości Hitlera, która ma być opatrzona specjalnym komentarzem nt. nazistowskiej ideologii.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ministerstwo finansów Bawarii, które jest właścicielem praw autorskich do „dzieła” niemieckiego dyktatora właśnie wyraziło zgodę na druk pracy „Mein Kampf” („Moja walka”), będącej połączeniem autobiografii i manifestu ideologicznego. „Mein Kampf” powstał, kiedy Hitler odsiadywał wyrok w więzieniu w Landsbergu po nieudanym puczu monachijskim w 1923 roku. Po raz pierwszy opublikowano ją dwa lata później. – Planowana edycja będzie zawierała uwagi ekspertów, które mają być zrozumiałe dla młodych ludzi, wyjaśniające, na czym polega niebezpieczeństwo głoszonych w niej idei. Będziemy demistyfikować tę pracę – przekonuje bawarski minister finansów Markus Soeder.

 

Mein Kampf niegdyś cieszył się większą popularnością wśród kupujących niż Biblia. Bawarskie władze uznały, że z powodu licznych pirackich kopii pracy publikowanych zagranicą, a także wskutek upowszechnienia się dostępu do Internetu, lepiej jest mieć pewną kontrolę nad „dziełem” Hitlera. Władze bawarskie chcą ograniczyć zainteresowanie komercyjnych wydawców publikacją książki, jak również zapobiec ewentualnemu wykorzystaniu jej w celach propagandowych.

 

Kilka miesięcy temu zakazano publikacji fragmentów „Mein Kampf” z odpowiednimi adnotacjami brytyjskiemu wydawcy Peterowi McGee. Miały się one ukazać w tygodniku historycznym. Przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech Dieter Graumann uważa, że najlepiej byłoby, gdyby publikacja wciąż była zakazana, ale jeśli już ma się ukazać, to powinna zawierać obszerny komentarz historyków.

 

Źródło: Spero News, AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 164 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram