27 stycznia 2017

Ta zmiana może radykalnie wywrócić politykę niemiecką. Czy Martin Schulz pokona Angelę Merkel?

(fot. REUTERS/Yves Herman/FORUM)

Martin Schulz będzie walczyć z Angelą Merkel o urząd kanclerza. Choć według ustępującego szefa SPD Schulz ma być tym, kogo potrzebują Niemcy, przewaga leży po stronie dotychczasowej kanclerz.


Dotychczasowy szef SPD swoją decyzją o ustąpieniu ze stanowiska i rezygnacji z ubiegania się o fotel kanclerza zaskoczył wielu w niemieckiej polityce. Według medialnych relacji, także kanclerz Angelę Merkel. Zamiast z Sigmarem Gabrielem szefowa CDU zmierzy się w nadchodzących wyborach z byłym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, Martinem Schulzem.

Wesprzyj nas już teraz!

Wcześniej media spekulowały, że Schulz obejmie raczej urząd ministra spraw zagranicznych po ustępującym Franku-Walterze Steinmierze, którego rządzące partie namaściły na nowego niemieckiego prezydenta. Gabriel motywując swoją decyzję tłumaczył, że sam jest zbyt mocno związany z rządami koalicji CDU/CSU-SPD. Tymczasem wielu Niemców popierających socjaldemokrację życzy sobie „nowego początku”. Martin Schulz, przekonywał Gabriel, to doskonały kandydat, z ogromnym potencjałem, silnie zaangażowany na rzecz „sprawiedliwości społecznej”, urodzony przywódca.

Wyścig po urząd kanclerza będzie dla SPD bardzo trudny. Aktualne sondaże dają koalicji CDU/CSU około 36-procentowe poparcie, podczas gdy socjaldemokracji tylko 21-procentowe. SPD nie ma szans na samodzielne zwycięstwo; jedyną nadzieją jest dla tej partii pewne osłabienie CDU i dobry wynik Lewicy oraz Zielonych. Wówczas socjaldemokraci mogliby utworzyć czerwono-czerwono-zielony rząd pod własnym przewodnictwem, co gwarantowałoby Schulzowi urząd kanclerza. To jednak ewentualność bardzo niepewna.

Kandydatów zestawił ze sobą najpoczytniejszy niemiecki portal informacyjny, „Spiegel Online”. Według „Spiegla” Merkel zdecydowanie dominuje nad Schulzem. Przede wszystkim zaczyna z zupełnie innej pozycji. Nawet jeżeli Niemcy są już nią trochę zmęczeni, to wciąż uchodzi za symbol umiarkowania i stabilności w trudnym świecie. Schulz, nawet jeśli pełen świeżej energii, nie będzie raczej w stanie zmobilizować wyborców do masowego przerzucenia swoich głosów na SPD.

„Spiegel” wskazuje też, że na korzyść Merkel przemawia jej ogromne doświadczenie. Schulz ostatnie lata spędził w Brukseli i w porównaniu ze swoją kontrkandydatką bez wątpienia słabo zna się na tematyce wewnętrznej, dla większości wyborców kluczowej. I choć Schulz jest bez wątpienia lepszym mówcą od oschłej Merkel, to zdaniem „Spiegla” wszystko zdaje się wskazywać, że to obecna kanclerz jest faworytem.

Źródło: Spiegel.de

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram