Kościół katolicki przeżywa wyjątkowo trudny czas. Nierozwiązane sprawy związane z nadużyciami seksualnymi musiały w końcu doczekać się reakcji Watykanu. W czwartek w Stolicy Apostolskiej ruszył „szczyt” na temat ochrony nieletnich w Kościele. Czy wypracowane stanowisko okaże się właściwą odpowiedzią na kryzys?
By tak się stało, choroba musi być dobrze zdiagnozowana. Dlatego zatroskani o los Kościoła katolickiego wierni poprzedzili spotkanie biskupów milczącą modlitewną akcją sprzeciwu wobec skandali homoseksualnych w Kościele. Bo kryzys wśród duchowieństwa wiąże się wprost z niepodejmowaniem walki z homoseksualizmem! Uczestnicy protestu wprost zaznaczyli, że jeśli szczyt ograniczy się jedynie do „omówienia problemu znęcania się nad nieletnimi, nie mówiąc nic o pladze homoseksualizmu, która atakuje Kościół, uczestnicy spotkania zaprą się swej misji”.
Wesprzyj nas już teraz!
Dziś wielu wieszczy koniec katolicyzmu, a widoczną słabość skrzętnie wykorzystują przeciwnicy Kościoła, mając nadzieję na jego unicestwienie lub przynajmniej osłabienie. Sytuacja jest trudna i nie można wykluczyć, że niektóre lokalne Kościoły ulegną degradacji. Trzeba jednak trwać mocno w wierze i pamiętać, że ostateczny tryumf należy do Świętego Kościoła.
Oby nastał czas nawrócenia.
Marcin Austyn,
redaktor wydania