20 lutego 2014

Przez Nią błogosławieństwo ludziom

Nieogarnioną łaskę, światu upadłemu dawno obiecaną, ziścił Pan Bóg, gdy już do tego poselstwa i do tej rozmowy anielskiej z Panną przyszło. Póki się ta Panna nie urodziła i nie dorosła: póty zatrzymane były obietnice Boże o wykonaniu zbawienia naszego. Póki przybytku i tego kościoła nie zbudowano: póty z ludźmi Bóg obyczajem osobliwym nie mieszkał. Piękność i wdzięczność pałacu tego i tej przenajświętszej Oblubienicy oczy jego na się obróciła.

I przetoż Trójca święta Bóg jeden tak nauczył anioła, tak Pannę pozdrowić kazał, nimby do odprawy poselstwa przystąpił: Zdrowaś abo wesel się, łaski pełna, Pan z tobą, blogosławionaś ty między niewiastami. Podziwienia i uważenia każde to słowo jest godne i ma w sobie niewypowiedziane zalecania tej Panny, którą tak sławić nawyższy Bóg aniołowi rozkazał. Wesel się: niosęć nowiny i ewangelją, wszytkiego świata wesele; płacz i smutek starej Ewy już oddalony i przeklęctwo wszytkich synów jej zniesione będzie. Z ciebie się i od ciebie to wesele pocznie i wróci się błogosławieństwo przez cię i z ciebie synom wyklętym, których ty szczęśliwą matką wszytkich żywiących, lepszą niźii pierwsza zostaniesz.

Pełnaś łaski: masz to wszytko, w czem się Pan Bóg kocha, a bardzo hojnie masz. Jesteś pełna wdzięczności cnót wszytkich i darów Bożych; na żadnej ci śliczności nie schodzi; napełnił cię Bóg duchownemi skarby; przybrał cię sobie jako oblubieniec do ślubu; ozłocił cię wewnątrz i z wierzchu, lepiej niźli onę skrzynię; makuły żadnej w tobie nie masz, wszytkaś prześliczna i w poczęciu grzech cię pierworodny nie dosiągł; koszt wszytek, z Salomonowym kościołem niezrównany, na tobie jest. Na żadne stworzenie swoje hojniejszym Bóg nie był. Na cię tyle dóbr i niebieskich darów swoich wylał, ile ich stworzenie objąć mogło. Pełności tej żadne stworzenie nie dochodzi, bo żadnego anioła z nas tak Pan Bóg twój nie uczcił i na taką dostojność nie wyniósł, jako ciebie, która masz być matką Syna jego, Boga nawyższego. Przeto wesel się, bo i wesela wszytkiemu światu przyczyną będziesz.

Wesprzyj nas już teraz!

Z tobą Pan: tak jako z żadnem stworzeniem złączony nie jest, ani był, ani będzie; w twoim przybytku przebywać ma, ten co cię stworzył; bo z ciebie i z krwi twojej ciało weźmie, w twoim żywocie dziewięć miesięcy przemieszka. Twoją krew zjednoczy w bóstwo swoje i w niej naprawi wszytek ludzki rodzaj; w niej królować będzie na wieki i w niej na sąd przyjdzie i na wieki wieków jej nie złoży. I dla tej krwi i złączenia jej z bóstwem, ty wieczną Matką jego będziesz.

Błogosławionaś ty między niewiastami. Jednaś sama taka ze wszytkich córek Adamowych: świat wszytek takiej białejglowy nie miał, ani mieć będzie. Liljaś między cierniem. Wszytkie inne, do ciebie przyrównane, czarne są: tyś sama kwiatem wonnym, z którego owoc wyniść ma słodki i zbawienny światu wszytkiemu. Patrzeć na cię wszytkie królowe będą i rzeką najchwalebniejszaś nadewszytkie. Ty sama przechodzisz nas urodą, wdzięcznością, bogactwy i dary niebieskiemi i czcią u Boga. Wiele córek nazbierały skarbów, wdzięczności, urody, laski i cnót wielkich: aleś ty wszytkie przeniosła, jako palma nad drzewy, jako cedry nad lasem, jako słońce nad gwiazdami, jako balsam nad woniami. Żadna z nas taka nie jest, żadnej ta dostojność dana nie jest, aby matką nawyższego Boga być miała. Z ciebie wynijdzie błogosławieństwo rodzaju ludzkiego: w twoim się żywocie pocznie, z którego wszytek świat błogosławioną cię zwać i sławić będzie.

Te słowa z nieba posłane, z rady Trójcy świętej puszczone, tak nowe i niesłychane w starym zakonie pozdrowienie, jako nam ustawicznie słodnąć w sercu i w ustach naszych nie mają? Z tych aniołowie się uweselają i one śpiewaniem powtarzają, w których się zaczyna odkupienie nasze, w których jest początek naszej z nieba ewangelji, któremi sobie miłość i łaskę Bożą ku nam w serce wbijamy i w pamięć ustawiczną; któremi chwalim Pana Boga, iż taką sobie Pannę za matkę wybrać raczył, i tak ją uczcił. A to dla nas, aby przez nię do nas przyszedł, i z niej się narodził. I cieszym się odkupieniem naszem i sławą jej, przydając one słowa Elżbiety: błogosławiony owoc twój Jezus i onę modlitwę: święta Marja, Matko Boża, módl się za nami, teraz i w godzinę śmierci naszej.

Ks. Piotr Skarga, Kazanie o Bogarodzicy, w: Skarga pośród nas, Kraków 1936, s. 36-37.

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram