9 października 2017

Władzy należy się szacunek

Bez szacunku dla władzy nie może istnieć wspólne życie ludzkie. Prawdy tej nie trzeba, dowodzić. Rozglądnijmy się tylko po świecie: gdzie żyje razem choćby tylko trzech ludzi, jeden z nich musi rozkazywać i kierować tą małą zbiorowością.

Potrzebna jest władza, potrzebne posłuszeństwo, a jednak dziś tak bardzo podupadł szacunek dla władzy, tak trudno dzisiaj słuchać. Każdy się broni, mędrkuje, usprawiedliwia, żeby się tylko wymówić od posłuszeństwa! Od chwili, kiedy zbuntowała się w niebie część aniołów przeciw Bogu i wódz buntu wyrzekł słowa szatańskiej pychy: Non serviam! – Nie będę służył! – od tego czasu często powtarzają te słowa wargi ludzkie – ale może jeszcze nigdy tak często jak dziś, kiedy szatan i jego poplecznicy planowo podkopują szacunek dla władzy.

Każde dziecko chce być dzisiaj mądrzejsze od ojca, każdy uczeń uważa się za bardziej uczonego od nauczyciela, żołnierz za dzielniejszego od wodza, a obywatel, każdy przeciętny obywatel jest zdania, że potrafiłby lepiej kierować państwem, niż mężowie stanu! Ludzi opanowała jakaś zakaźna wiedza o wszystkim, której źródłem jest niewątpliwie pseudofilozofia niedawnych czasów. Dużo mówiono ludziom o wolności, o prawie rządzenia, o suwerenności jednostki i człowiek w końcu uwierzył, kto słucha i uznaje nad sobą władzę, jest niewolnikiem, a bohaterem, kto stawia opór wszelkiej władzy.

Wesprzyj nas już teraz!

Dzisiaj nie brak agitatorów, którzy głoszą: Ci, co są na górze, to darmozjady, dobrze się im powodzi. Nic nie robią, tylko pasożytują…

Jakież to łatwe zadanie: zbuntować ludzi podobnymi metodami! W swym oszołomieniu nie spostrzegają nawet, że zachowują się zupełnie tak, jak mały chłopczyk, którego ojciec zabrał po raz pierwszy w dłuższą podróż statkiem. Chłopczyk jechał z radością i z uwagą śledził ruchliwych marynarzy; niezadowolony był tylko ze sternika. Tatusiu, wszyscy pracują, tylko ten pan, tam za tą szklaną szybą, stoi nieruchomo. Od czasu do czasu wykonuje mały ruch ręką i to wszystko… Mylisz się, synku – odpowiada ojciec – bo on wykonuje najważniejszą i najtrudniejszą pracę! Bez jego bystrego wzroku, bez jego sterowania, na marne poszłaby praca innych!

Naturalnie, małe dziecko tego nie zrozumiało – również zbuntowany człowiek nie chce tego pojąć; ale wie o tym Stwórca, Pan Bóg, i dlatego w wielu miejscach Pisma świętego z całą stanowczością staje w obronie władzy.

Nie chcę się tu rozwodzić nad słowami Pana Jezusa, są one bowiem powszechnie znane: Oddajcież tedy, co jest cesarskiego, cesarzowi: a co jest Bożego, Bogu (Mt 22, 21).

Ale posłuchajcie, co mówi święty Paweł, który często i szczegółowo zajmował się tym zagadnieniem. W liście do Rzymian w rozdziale 13. tak pisze w obronie władzy prawowitej: Każdy niechaj będzie poddany władzom wyższym, bo nie masz władzy, jeno od Boga, a które są, od Boga są postanowione. Przeto kto się sprzeciwia władzy, sprzeciwia się postanowieniu Bożemu. A którzy się sprzeciwiają, sami na siebie ściągają potępienie. Oddajcież tedy wszystkim, coście powinni: komu podatek, podatek: komu cło, cło: komu uszanowanie, uszanowanie: komu cześć, cześć (Rz 13,1 – 7).

Czy można znaleźć poważniejsze argumenty w obronie przełożonych i władzy? Zwłaszcza, jeśli zastanowimy się nad jedną okolicznością. Czy wiecie, kiedy święty Paweł pisał ten list? Pisał go wtenczas, kiedy cesarz kazał zamordować swojego wychowawcę i własną matkę. Święty Paweł nie wahał się mimo to zawołać: Bądźcie posłuszni przedstawicielom władzy prawowitej, władzy zwierzchniej, jako przedstawicielom Boga! Bądźcie posłuszni, chociażby władcy, wskutek gorszącego życia osobistego nie zasługiwali na szacunek. Podobnie, jak dziecko nie jest zwolnione z posłuszeństwa dla swoich, choćby nawet i grzesznych rodziców, tak samo podwładny niech nie doszukuje się wad w swoim przełożonym, ale niech w nim widzi przedstawiciela władzy! Każdy rozumie, jak wielkie znaczenie ma, ze względu na porządek społeczny, nauka naszej świętej wiary, kiedy na mocy Boskiego prawa domaga się szacunku dla władzy!

To, co mówi święty Paweł, potwierdza i święty Piotr: Boga się bójcie, króla czcijcie (1 P 2,17).

Ale posłuchajcie, jak mądrze rozwiązuje święty Paweł i problem stosunków między robotnikiem a pracodawcą! Domaga się posłuszeństwa: Słudzy, bądźcie posłuszni we wszystkim panom waszym ziemskim, nie służąc na oko, jako ci, którzy chcą podobać się ludziom, ale w prostocie serca, jako ci, którzy Boga się boją. Cokolwiek czynicie, z serca czyńcie, jako Panu, a nie ludziom, wiedząc, iż od Pana weźmiecie zapłatę dziedzictwa, Panu Chrystusowi służcie (Kol. 3, 22-24).

Dalej żąda wierności. Dlatego pisze do Tytusa, biskupa Krety: Sługi napominaj, aby panom swym byli poddani, starali się im podobać we wszystkim, okazywali im wierność doskonałą (Tt 2, 9 – 10).

Niemniej ważną jest nauka w liście do Efezjan: „Słudzy, bądźcie posłuszni paniom waszym ziemskim z bojaźnią i ze drżeniem, w prostocie serca waszego, jako Chrystusowi… Z dobrą wolą służąc, jako Panu, a nie ludziom” (Ef 6, 5 – 7).

Po tym wszystkim, Bracia, pozwólcie, że postawię jedno pytanie: Skoro nasza, święta wiara tak otwarcie staje w obronie praw i przełożonych, porządku i władzy, skoro uczy ludzkości poszanowania władzy, czy nie spełnia najbardziej doniosłego patriotycznego zadania, czy nie buduje najsilniejszych podstaw bytu państwowego?

Tak: kochamy swoją ojczyznę, chociaż o tym nie mówimy! Kochamy swój kraj nie słowami i biciem się w piersi, nie artykułami prasy, lecz wzmocnieniem moralnych podstaw bytu państwowego! I powiedzcie: czy to nie jest dowodem prawdziwej miłości ojczyzny?

Bp dr Tihamér Tóth, Dekalog (Kazania), Kraków 1933, s. 267-9.

(Pisownia uwspółcześniona)

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram