Grupa amerykańskich ateistów, działających w jednej z fundacji, która postawiła sobie za cel „wolność od religii”, w okresie przed świętami Bożego Narodzenia zorganizowała prowokacyjną „szopkę”. Zamiast postaci biblijnych przedstawia ona polityków znanych z historii USA.
W przygotowanej przez zadeklarowanych ateistów „szopce” umieszczone zostały postacie Jerzego Waszyngtona, Tomasza Jeffersona i Benjamina Franklina, przytulającego Statuę Wolności. Świeckie postacie patrzą na „Kartę Praw” (United States Bill of Rights), która leży przed nimi w żłobie.
Wesprzyj nas już teraz!
Bluźniercza „szopka” opatrzona jest prowokacyjnym napisem: „Szczęśliwego przesilenia zimowego. W tym sezonie przesilenia zimowego naprawdę wychwalamy umysł i Kartę Praw przyjętą 15 grudnia 1791 roku”. Zamysł organizacji ateistycznej oddaje także umieszczony na dole napis: „Zachowajcie kościół oddzielnie od państwa”.
Scena z narodzenia Jezusa w Betlejem jest wpisana w tradycję chrześcijańską i wybranie przez ateistyczną organizację do upolitycznienia właśnie tej inscenizacji oraz prezentacja jej przed wejściem do jednego z sądów okręgowych stanu Illinois ma być policzkiem, wymierzonym w chrześcijan.
Organizatorzy „politycznej szopki” nie ukrywają swoich długofalowych celów – wyeliminowania z szkolnych programów elementów chrześcijańskich, religijnej symboliki z przestrzeni publicznej oraz obchodów świąt wpisanych w kalendarz chrześcijański w placówkach edukacyjnych.
O rugowaniu tradycji i religii w szkołach amerykańskich słychać coraz częściej. W październiku pisano m.in. o wyrzuceniu z repertuaru jednego z chórów szkolnych w stanie Wirginia pieśni na Boże Narodzenie, w których znajduje się odwołanie do Jezusa Chrystusa. Decyzji takiej nie mogli zrozumieć rodzice, którzy z jednej strony słyszą deklaracje o wychowaniu w poszanowaniu dla wielokulturowości, a z drugiej widzą eliminację wszystkiego, co chrześcijańskie z przestrzeni publicznej.
Źródło: Christian Today, Sedmica.ru
PK