Biskupi Kościoła katolickiego na Filipinach określili zamach na katedrę jako „akt terroryzmu”. Abp Romulo Valles zaapelował, aby występować przeciwko „ekstremizmowi siejącemu przemoc”.
Na skutek eksplozji ładunku wybuchowego w katedrze katolickiej w Jolo w południowej części Filipin zginęło co najmniej 27 osób, a 77 zostało rannych. W niedzielny poranek nieznani sprawcy wrzucili bombę zapalającą w zebranych wiernych, oczekujących na rozpoczęcie Mszy św. Chwilę później zdetonowali drugą bombę na parkingu przed świątynią, gdy na miejsce zdarzenia przybyli policjanci i wojsko.
Wesprzyj nas już teraz!
„Przesyłamy kondolencje rodzinom żołnierzy i cywilów, którzy zostali zabici podczas eksplozji” – powiedział abp Romulo Valles, komentując zamach w katedrze w Jolo. Hierarcha podkreślił, że jest to „akt terroryzmu”, który należy w pełni potępić. Abp Valles powiedział również, że Konferencja Katolickich Biskupów Filipin rozszerzyła swoją solidarność na resztę wspólnoty katolickiej w Wikariacie Apostolskim Jolo.
Ze względu na niestabilną sytuację, wszystkie obiekty chrześcijańskie w Jolo są pod szczególną ochroną sił bezpieczeństwa. Przed wejściem do kościoła każda osoba jest poddawana kontroli. Katedra Najświętszej Marii Panny z Góry Karmel w Jolo była już wielokrotnie celem zamachów terrorystycznych. Ostatnio, we wrześniu 2018 siły bezpieczeństwa uniemożliwiły planowany zamach terrorystyczny, gdyż otrzymały ostrzeżenie z kręgów muzułmanów z „Abu Sajaf”. Znaczne części terenu świątyni zostały na kilka tygodni zamknięte.
Niedzielny atak prawdopodobnie miał związek z wynikiem referendum w regionie Mindanao 25 stycznia. Wynik referendum pozwolił na utworzenie autonomicznego regionu Bangsamoro na terytoriach zamieszkanych przez muzułmanów. Przeciwni tej autonomii są jednak mieszkańcy archipelagu Sulu (w tym także Jolo), który ma być włączony do tego regionu.
Źródło: KAI, New York Times
WMa