Kreśli się układ pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, w którym Polska zajmuje istotne miejsce. Jest to alternatywa dla zbliżenia Berlina z Moskwą oraz presji Brukseli – twierdzi historyk prof. Mieczysław Ryba, wykładowca KUL i WSKSiM.
Profesor Ryba był gościem Radia Maryja w programie „Aktualności dnia”. Ze słuchaczami podzielił się przewidywanymi skutkami spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Zdaniem historyka w Europie kreśli się nowy układ sił,w którym Polska zajmuje strategiczne miejsce. Z jednej strony układu znajdują się Stany Zjednoczone wraz ze swymi sojusznikami, a z drugiej mamy do czynienia ze zbliżeniem niemiecko-rosyjskim. Nie bez znaczenia jest też rola Unii Europejskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Swoje informacje prof. Ryba oparł o przemówienie Donalda Trumpa wygłoszone na tegorocznym zjeździe ONZ w Nowym Jorku. – Wskazywanie na Polskę oczywiście w jakiś sposób świadczy, że jesteśmy w tej ich [Amerykanów – przyp. red.] perspektywie krajem istotnym, a to przede wszystkim dlatego, że Eurazja jest bardzo istotna w układance światowej, a na tym megakontynencie tworzą się różne układy geopolityczne i ten układ energetyczny, jaki się zacieśnia między Niemcami a Rosją jest niekorzystny nie tylko dla Europy Centralnej, ale jest postrzegany jako niekorzystny również z perspektywy Stanów Zjednoczonych – zaznaczył historyk.
Zdaniem profesora, wypychanie Ameryki z tej układanki sił w Europie postrzegane jest przez USA jako bardzo niekorzystne. Historyk dodatkowo wskazał na istotne fragmenty przemówienia, w których Trump krytycznie odniósł się do polityki niemieckiej. Pokazuje to stopniowe krystalizowanie się układu sił w Europie.
Prof. Ryba wskazał, że sojusz polsko-amerykański dał nam pewną swobodę działania w Europie Centralnej. Jego zdaniem, nie jesteśmy skazani na bezalternatywne rozwiązania. – Jeśli mówimy o Nord Stream, to zaraz mówimy o Międzymorzu, jeśli mówimy o gazie, to nie tylko myślimy o tym układzie niemiecko-rosyjskim, ale o możliwościach amerykańskich w tym zakresie. Jest cały szereg konkretnych tematów, które należałoby realizować, wykorzystując napięcie, które – wydaje się – potęguje się, a nie osłabia – przekonywał.
Źródło: radiomaryja.pl
PR