Laicyzacja postępuje, a działania podejmowane są na różnych płaszczyznach. Zaczyna się od odcięcia wpływu Kościoła na edukację młodych, potem uderza się w symbolikę, kapelanów – zauważył prof. Grzegorz Kucharczyk na antenie Radia Maryja.
– Działania odgórnie narzucanej laicyzacji zaczynają się zawsze od wypchnięcia religii ze szkół, jakiegokolwiek wpływu Kościołów na edukację młodego pokolenia. Następnie dochodzi do wypychania symboliki religijnej chociażby z przestrzeni publicznej, kapelanów z wojska, ze szpitali – powiedział naukowiec goszczący w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak zauważył historyk laicyzacja jest procesem liczącym sobie już ponad wiek, a zapoczątkowanym w czasie wojen o kulturę w całej Europie. Tak w II Republice Francuskiej ta kampania była wielowątkowa i systematyczna. – Głosząc hasło tzw. rozdziału Kościoła od państwa generalnie zmierzano do rozdziału religii od społeczeństwa, do rozdziału religii od kultury – powiedział prof. Kucharczyk.
Dziś jesteśmy świadkami kolejnego etapu rewolucji – zastępowania wyrugowanych wartości chrześcijańskich kulturą wrogą do tego na czym wyrastała Europa. – Na tę pustynię duchową, wytworzoną sztucznie właśnie przez politykę laicyzacyjną, wchodzą – przecież to widzimy, to dzieje się na naszych oczach – miliony ludzi. Mówię o muzułmańskich imigrantach, którzy nie przychodzą do Europy bez żadnej kultury. Oni przychodzą ze swoją własną kulturą, uformowaną w świetle ich religii. To jest kultura stricte religijna, w którą wpisana jest też oczywiście zdecydowana wrogość do chrześcijaństwa – wyjaśnił historyk.
W tym kontekście Polska deklarująca swe przywiązanie do wartości chrześcijańskich nie pasuje do „postępowej” Europy i dlatego jest atakowana. Jak dodał prof. Kucharczyk „nie chodzi o żadną praworządność, żadne sądy i trybunały”, ale o to co Polska ma wnieść do Europy: „sprzeciw wobec relatywizmu, który się szerzy”.
Źródło: radiomaryja.pl
MA