11 września 2018

Zamiast leczenia, zwiększyć podatki. WHO znalazło sposób na walkę z otyłością

(fot. flickr.com)

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) twierdzi, że ​​nadmierne spożycie cukrów jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do otyłości, cukrzycy i próchnicy. Cukry  proste nie są niezbędnymi składnikami odżywczymi dla zdrowia ludzkiego, dlatego postuluje wyższe opodatkowanie cukru i produktów z jego udziałem, w  tym napojów słodkich. Producenci wskazują, że nie ma żadnych dowodów na to, że przez dyskryminujące podatki polepszy się stan zdrowia społeczeństwa, a nawet ostrzegają, że może być jeszcze gorzej.

 

Według najnowszych szacunków Eurostatu, w 2014 r. 51,6 proc. ludności UE (18 lat i więcej) miało nadwagę. WHO podkreśla, że ​​opodatkowanie cukru jest skutecznym sposobem uzyskania pozytywnego wpływu na zdrowie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Buntują się przedstawiciele branży, którzy przekonują, że ​​nie ma konkretnych dowodów na poparcie tego twierdzenia, a wprowadzenie wyższych podatków przyczyni się jedynie do niepożądanych skutków. Ludzie zaczną sięgać po gorszej jakości produkty zmodyfikowane, być może nawet bardziej kaloryczne.

 

Przemysł uważa, że ​​Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie ma dowodów na poparcie twierdzenia, że ​​podatki od cukru są skutecznym sposobem na poprawę zdrowia publicznego. Zamiast tego podają, że podatki przyczyniają się do korzystania przez niektórych konsumentów z tańszych marek o podobnej lub nawet wyższej zawartości kalorii, co może podważyć wszelkie pozytywne skutki zdrowotne.

 

WHO przynagla decydentów światowych do wyższego opodatkowania nie tylko cukru i słodyczy, ale także słodkich napojów, by „przyczynić się do zmniejszenia nadwagi i otyłości”.

Euractiv zwrócił się do WHO o przedstawienie konkretnych dowodów na poparcie twierdzenia, że ​​opodatkowanie jest „skuteczną” metodą interwencji. Jednak nie otrzymał odpowiedzi.  

Na poziomie UE Wielka Brytania, Irlandia, Portugalia, Łotwa i Finlandia już wprowadziły podatki od cukru. Polska także zamierza to zrobić.

 

Christopher Snowdon, szef działu Lifestyle Economics na Institute of Economic Affairs skomentował wyższe opodatkowanie: – Koszty są znaczące, a korzyści są całkowicie nieudowodnione. Podatki od napojów bezalkoholowych mogą być dobrym sposobem na zwiększenie przychodów i dobrym sposobem, aby politycy poczuli, że coś robią, ale nie kwalifikują się jako polityka zwalczania otyłości. Są niezwykle nieskuteczne jako sposób na zmniejszenie spożycia słodkich napojów.

 

Rzeczniczka Komisji Europejskiej, Anca Paduraru zastrzegła, że Bruksela nie zabrania ani nie zachęca państw członkowskich do decydowania o opodatkowaniu żywności na ich terytoriach. Jednak Komisja ostrzega, że ​​polityka podatkowa poszczególnych państw członkowskich nie może utrudniać funkcjonowania rynku wewnętrznego. – Chociaż kwestie zdrowotne mogą być najważniejszym uzasadnieniem decyzji o opodatkowaniu żywności, nie mogą być jedynym uzasadnieniem dla opodatkowania – stwierdziła.

 

Rzecznik WHO tłumaczył, że wprowadzenie podatku od napojów słodzonych cukrem (SSB) jest opcją polityki wspierającą zmniejszenie spożycia cukrów wolnych, zgodnie z wytycznymi WHO w sprawie cukrów. – WHO wydało oparte na dowodach wytyczne dotyczące korzyści wynikających z zastosowania takich podatków w celu zmniejszenia zużycia SSB – przekonywał jeden z urzędników oenzetowskiej agendy.

 

– Dowody z Europy i świata pokazują, że kiedy kraje wprowadzają podatki, kupowanie i konsumpcja SSB zmniejsza się, przemysł formuje się tak, aby usunąć cukier, a świadomość szkodliwości dla zdrowia z powodu nadmiernego spożycia cukru rośnie, przyczyniając się w ten sposób do zapobiegania otyłości i cukrzycy – wyjaśnia WHO, wskazując, że nowe podatki mogą również obniżyć koszty opieki zdrowotnej i zwiększyć przychody na inwestycje w usługi zdrowotne (Agenda 2030).

Zgodnie z badaniem zleconym przez Komisję Europejską, podatki od cukru, soli i produktów wysokotłuszczowych mogą zmniejszyć ich spożycie, ale mogą też doprowadzić do zwiększenia spożycia innych produktów.

 

„Substytucja produktu ma istotne znaczenie dla całkowitego wpływu podatków na żywność na zdrowie, ponieważ podatek żywnościowy mający na celu zmniejszenie spożycia jednego produktu lub składnika może w rzeczywistości spowodować zużycie innych produktów” – podkreślono w badaniu.

 

Przemysł twierdzi, że już osiągnął cel 12 – proc. redukcji udziału cukru w rynku ​w ​latach 2000-2015 i poczynił dodatkowe 10-proc. zobowiązanie ramowe w całej Europie. – Odnotowujemy rosnącą liczbę zobowiązań od krajowych stowarzyszeń producentów napojów słodkich, niedawno z Grecji, ale także z Hiszpanii, Malty, Holandii, Portugalii i Wielkiej Brytanii. Spodziewamy się, że kilka innych podejmie działania wspierające rządowe inicjatywy redukcji cukru i jesteśmy przekonani, że jesteśmy na dobrej drodze, aby wywiązać się z naszego zobowiązania do 2020 r. – komentował przedstawiciel UNESDA.

 

UNESDA, to europejskie stowarzyszenie handlowe reprezentujące branżę napojów bezalkoholowych. Branża jednak obawia się, że wzrost opodatkowania może przyczynić się do zmiany smaku i ostatecznie zmiany wyborów konsumentów, którzy mogą zacząć sięgać po inne napoje i kontynuować zużywanie  tego samego, a może nawet wyższego poziomu cukru.

 

Wyższe, dyskryminujące podatki wprowadzono w niektórych stanach Indii ze względów rzekomo zdrowotnych, co przyczyniło się do wykorzystywania w napojach innych nieopodatkowanych kategorii żywności i sięgania po tańsze marki o podobnym składzie lub nawet bardziej kalorycznych.

W 2016 r. unijni decydenci postanowili osiągnąć cel obniżenia o 10 proc. udziału cukru w 11 głównych kategoriach produktów do 2020 r.

 

Źródło: euractiv.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram