14 kwietnia 2016

W katedrze gnieźnieńskiej zakończyła się dziękczynna Msza Święta jubileuszowa pod przewodnictwem legata papieskiego, sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej – kardynała Pietro Parolina, z udziałem m.in. Episkopatu Polski, prezydenta Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło oraz marszałków obu izb parlamentu.



Wesprzyj nas już teraz!


W powitaniu wygłoszonym na rozpoczęcie Mszy św. kardynał Parolin powiedział między innymi: – Tegoroczne obchody są nie tylko okazją do pamięci o przeszłości, ale też inspirują nas i zachęcają do życia i patrzenia w przyszłość z nadzieją i odnowioną wiarą. Krzyż, który misjonarze otrzymają pod koniec tej Eucharystii, przypomina nam, że dzieło ewangelizacji jest teraz bardziej konieczne niż kiedykolwiek w społeczeństwie europejskim, coraz bardziej zlaicyzowanym. Mamy obowiązek, dany nam przez samego Chrystusa, aby nieść dobrą nowinę Ewangelii wszystkim, zwłaszcza tym, którzy są daleko, czują się zmęczeni lub obojętni.


Watykański sekretarz stanu przekazał Polakom pozdrowienie i błogosławieństwo od papieża Franciszka.


– Zebrani u źródeł chrzcielnych Polski, w 1050. rocznicę Chrztu Mieszka, dziękujemy dziś Bogu za łaskę sakramentu chrztu. Jesteśmy wdzięczni za wszelkie moce ducha, którymi w ciągu wieków, poczynając od roku 966, nasz naród był umacniany
– mówił w homilii prymas Polski, ks. arcybiskup Wojciech Polak. – Trzeba nam dziś odważnie powracać do duchowych źródeł tej wewnętrznej siły. Bardzo jej przecież potrzebujemy, wszyscy bez wyjątku. Potrzebujemy tej mocy Ducha, która wyzwalać nas będzie z niewoli zła i grzechu. Potrzebujemy przezwyciężania – jak pisał Rzymianom Apostoł Paweł – skutków dawnego człowieka, których doświadczamy w nas samych. 

Ksiądz prymas przypomniał pytanie zadane Polakom przez kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Czy jako ludzie ochrzczeni urzeczywistniliśmy już w pełni ducha chrześcijańskiego w sobie i w naszym narodzie?” oraz udzieloną przezeń odpowiedź: „na pewno jeszcze nie!”.

– 1050. rocznica Chrztu Polski, przeżywana pod hasłem ‘Gdzie chrzest, tam nadzieja’, zachęca nas, abyśmy nie liczyli tylko na własne możliwości. Powracamy do źródła, co więcej z ufnością szukamy, właśnie tutaj, w tym szczególnym obdarowaniu sakramentalną łaską Bożą, siły zdolnej do przełamywania istniejących barier, do przebudzenia z zawiści i obojętności. Z sercem skruszonym, a więc pokornym i ufającym, trzeba nam wytrwale prosić: odmień znowu nasz los o Panie, jak odmieniasz strumienie na Południu. I trzeba uwierzyć, że w Ojcu, Synu i Duchu Świętym zdolni jesteśmy do tego wysiłku – mówił ksiądz arcybiskup.

Po homilii obecni odnowili przyrzeczenia chrzcielne.

Dziękczynna Msza św. stanowiła centralny punkt rozpoczętych dziś w Gnieźnie rocznicowych obchodów 1050-lecia Chrztu Polski. Jubileuszowa liturgia miała bardzo uroczystą oprawę i obfitowała w wiele symboli nawiązujących do wydarzeń zarówno sprzed 1050 laty, jak i sprzed półwiecza, kiedy Kościół w Polsce pod przewodnictwem kard. Stefana Wyszyńskiego świętował Sacrum Poloniae Millenium.

Podobnie jak w 1966 roku w czasie Mszy Świętej użyty został tzw. Kielich Dąbrówki z ok. 1180-1190 roku, jedno z nielicznych zachowanych dzieł polskiego złotnictwa z tamtego okresu oraz pastorał kard. Stefana Wyszyńskiego, który Prymas Tysiąclecia podarował katedrze gnieźnieńskiej z okazji pamiętnego Jubileuszu. Historyczną symbolikę miały także białe ornaty uszyte w liczbie 160, specjalnie na uroczystość. Wzór ich haftu nawiązuje do lednickiej stauroteki – najstarszego relikwiarza Drzewa Krzyża, odnalezionego na Ostrowie Lednickim. 

O uroczystościach z 1966 roku przypominał także obecny od środy w Gnieźnie obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który w katedrze gnieźnieńskiej ustawiono w tym samym miejscu, co 50 lat temu – przed cokołem, na którym spoczywa srebrna trumna z relikwiami św. Wojciecha. Tłem na wizerunku jest biało-czerwona flaga zawieszona za konfesją św. Wojciecha. 

W trakcie uroczystości 37 misjonarzy i misjonarek udających się na misje otrzymało krzyże misyjne.  

 

KAI, episkopat.pl

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram