4 stycznia 2020

Posłanka Razem wyznaje: seksedukacja i antykoncepcja. Tego chcemy w pakiecie z aborcją

(fot. Andrzej Hulimka / Forum)

– Legalizacja aborcji zwiększa jej bezpieczeństwo – argumentuje na łamach „Gazety Wyborczej” posłanka Razem Magdalena Biejat, która m.in. za sprawą PiS została szefową komisji polityki społecznej i rodziny. Niedawno rządząca partia złożyła wniosek o jej odwołanie z tej funkcji.

 

Biejat podkreśla, że kiedy PiS wybierał ją na szefową komisji do spraw rodziny, posłowie tej partii doskonale wiedzieli, że popiera wolny dostęp do aborcji do 12. tygodnia ciąży. W rozmowie z „GW” wyjaśnia szerzej, czego w kwestiach światopoglądowych domaga sie wraz ze swoim ugrupowaniem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Posłanka Razem od razu zaznacza, że wraz z legalizacją aborcji państwo powinno wprowadzić m.in. powszechną edukację seksualną oraz dostępność środków antykoncepcyjnych. Nie pada wprost stwierdzenie, że chodzi o refundację antykoncepcji, ale postulat wolnego dostępu do tych środków poniekąd zawiera taki postulat.

 

W interesujący sposób Magdalena Biejat uzasadnia legalizację aborcji. – Przykład innych krajów pokazuje, że legalizacja aborcji nie tylko zwiększa jej bezpieczeństwo, ale także wpływa na zmniejszenie liczby zabiegów – twierdzi. – W tej chwili absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie ciąże, do 12. tygodnia. Jeśli ma się pieniądze można pojechać do Niemiec, na Słowację. Więc zaostrzenie ustawy to zaklinanie rzeczywistości – dodaje Biejat.

 

Faktycznie, logika takiego rozumowania poraża. Na pewno jednak nie zaskakuje, wszak tego typu argumentacja lewicowych partii jest doskonale znana. Jej politycy choć – podobnie jak Biejat – dużo i chętnie mówią o potrzebie opieki nad słabszymi, nie potrafią wykazać się empatią wobec nienarodzonych dzieci.

 

Stanowisko Biejat jest tym bardziej zaskakujące, że sama ma rodzinę: męża oraz dzieci. Podkreśla nawet, że jest katoliczką, z jednym zastrzeżeniem: nie chodzi do kościoła. Powód? – Nie podoba mi się, że z ambony słyszy się o polityce, a nie o tym, jak być dobrym człowiekiem – zaznacza szefowa komisji sejmowej do spraw rodziny.

 

 

Źródło: Gazeta Wyborcza

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram