20 czerwca 2018

„Związki partnerskie” niekonstytucyjne. Miażdżąca opinia Krajowej Rady Sądownictwa

(Fot. MA / Pch24.pl)

Krajowa Rada Sądownictwa jednogłośnie przyjęła negatywne stanowisko wobec projektu ustawy o związku partnerskim, jaki do Sejmu skierowała Nowoczesna. W dyskusji na forum Rady wobec projektu zgłoszono szereg uwag natury konstytucyjnej.

 

Projekt regulujący w Polsce status tzw. związków partnerskich, w tym także osób homoseksualnych, trafił do Sejmu w kwietniu 2018 roku. Złożyła go Nowoczesna. To szeroki dokument mocno ingerujący w polski porządek prawny. Projekt nie uzyskał dotąd w Sejmie swojego numeru druku, ale trafił już do szerokich konsultacji. Prace właśnie zakończyła Krajowa Rada Sadownictwa, która zaproponowane regulacje oceniła negatywnie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pierwotnie pojawiły się na forum Rady wątpliwości, czy projekt o zabarwieniu ideologicznym powinien w ogóle być przedmiotem dyskusji w KRS. W przeszłości bowiem (w poprzednich kadencjach Sejmu podobne projekty były składane i przesyłane do konsultacji) KRS zawsze uznawała, że tego rodzaju regulacja leży poza kompetencjami Rady. Tym razem było inaczej. Bo proponowany projekt, jak i przepisy go wprowadzające, głęboko ingerują w polski porządek prawny. W tym nakładają na sądy szereg obowiązków, związanych choćby z orzekaniem w sprawach konfliktowych, jak sprawy majątkowe czy rozwiązania związku.

 

W dyskusji padły głosy, że projekt może naruszać art. 18 Konstytucji RP mówiący, że „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”. Albowiem postulowana nowa konstrukcja jaka pojawiłaby się w prawie rodzinnym uzyskałaby status porównywalny ze statusem małżeństwa, do tego związki partnerskie obejmowałyby osoby nieheteroseksualne. W ocenie zespołu opiniującego projekt, tak daleka ingerencja w obecnie obowiązujące prawo wymaga dodatkowych badań społecznych dotyczących tej regulacji, a takich nie przeprowadzono.

 

Jak wskazywano, proponowana regulacja kłóci się także z Art. 2. Konstytucji, który stanowi, że „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”. Sędzia Maciej Nawacki podkreślał, że polski porządek konstytucji jest osadzony w określonym porządku aksjologicznym, który wypływa z naszego chrześcijańskiego dziedzictwa. Zatem, jak konkludował, projekt generalnie „godzi w podstawową zasadę, która jest wyrażona w art. 2, czyli, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym. – To nie jest demokratyczne państwo prawne liberalne, to jest państwo, które jest osadzone w kulturze chrześcijańskiej – mówił.

 

Przewodniczący KRS, sędzia Leszek Mazur, który był członkiem zespołu opiniującego projekt, ocenił wprost, że związek partnerski, to konkurencja dla rodziny w ujęciu konstytucyjnym. Co więcej, projekt jasno wskazuje, że to początek drogi, bo kolejnym krokiem ma być doprowadzenie do pełnego zrównania tego rodzaju związków i nadania im takiego charakteru jak rodzina.

 

Jak zauważył, także uzasadnienie projektu jest lakoniczne i niekonstytucyjne. Projektodawca twierdzi, że regulacja nie stwarza żadnych zagrożeń i nie niesie negatywnych konsekwencji. – To wątpliwe widząc jakiej materii dotyczy. Niektóre argumenty należy potraktować jako chybione lub mistyfikujące – ocenił sędzia. Jako przykład podał przywoływany argument, że korzyścią dla Skarbu Państwa będą zwiększone przychody generowane przez zawieranie związków w uroczystej formie. Jak zauważył, w sytuacji gdy na wsparcie rodziny przeznaczane są miliardy złotych, tego rodzaju dochody to kwestia całkowicie marginalna.

 

Z kolei sędzia Wiesław Johann, wiceprzewodniczący KRS wskazywał, że Konstytucję należy czytać nie tylko wedle norm, bo należy odczytywać też ducha Konstytucji. Ten zaś został wyrażony w preambule. – Warto przypomnieć sobie, że w Konstytucji mamy zapisane, że polska kultura jest zakorzeniona w chrześcijańskim dziedzictwie, a prawa stanowione przez Rzeczpospolitą są prawami dla dobra rodziny – argumentował. Zatem prawa stanowione „muszą odpowiadać naszej kulturze, naszej chrześcijańskiej kulturze”. Jak dodał, preambuła wprost mówi o tym, że stanowimy prawo „w poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem i przed własnym sumieniem”.

 

Negatywną opinię na temat projektu ustawy o związku partnerskim KRS podjęła jednogłośnie.

 

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram