Około 40 polskich dzieci z litewskich domów dziecka przyjeżdża do Polski, aby wśród, przyjmujących je z otwartymi ramionami rodzin, pięknie i wesoło przeżyć Święta Bożego Narodzenia. Akcję koordynuje Stowarzyszenie Otwarty Dom.
Na zaproszenie Stowarzyszenia Otwarty Dom z Białegostoku, do Polski na Święta Bożego Narodzenia przyjadą wychowankowie litewskich domów dziecka. Zaproszone maluchy oraz młodzież pochodzi z rodzin o polskich korzeniach, dlatego przyjeżdżają do kraju swoich przodków. Stowarzyszenie Otwarty Dom od lat zajmuje się pomocą naszym małym rodakom, którzy mieszkają na dawnych Kresach Rzeczypospolitej. Na Wileńszczyźnie funkcjonuje kilka domów dziecka, w których zdecydowaną większość stanowią polskie dzieci. Jednym z największych jest Polski Dom Dziecka w Podbrodziu, w którym znajduje się około 70 dzieci w wieku od 4 do 19 lat, przeważnie osieroconych.
Wesprzyj nas już teraz!
Z Białegostoku wyruszy po dzieci autokar, wypełniony podarunkami dla podopiecznych litewskich domów dziecka w Niemenczynie i Podbrodziu oraz dla Polaków z Litwy, samotnych i w podeszłym wieku, którymi często są kombatanci Armii Krajowej. Paczki, oprócz prezentów pod choinkę, zawierają m.in. żywność, ubrania, chemię gospodarczą oraz środki czystości.
Autokar z Litwy wróci do Białegostoku z dziećmi, na które czekają już rodziny, nie tylko ze stolicy województwa podlaskiego, ale też z m.in. Warszawy, Legionowa, Ełku, Augustowa, a także ze Śląska. Świąteczny czas w Polsce dzieci przeżyją w dniach od 19 do 30 grudnia. Na ich przyjazd zgodę wyrażają rodziny, prawni opiekunowie lub dyrekcja placówki, w której przebywają. Odwiedziny kraju przodków są dla polskich dzieci wielką radością. – Przyjazd do Macierzy to dla polskich dzieci z Litwy ogromnie radosne przeżycie. To też możliwość kontaktu z polską kulturą, historią, tradycjami, a co najważniejsze, przede wszystkim z rodakami. Dzięki tym pobytom, dzieci mogą też doskonalić język ojczysty, uczą się również żyć w rodzinie – mówi Irena Stankiewicz, prezes Stowarzyszenia Otwarty Dom, emerytowana polonistka i pomysłodawczyni akcji.
Irena Stankiewicz tłumaczy, że dzieci czekają na świąteczny wyjazd do Polski cały rok. – Przyjechać chcą wszystkie, ale liczbę przyjeżdżających dzieci ogranicza liczba rodzin chętnych, aby je u siebie gościć. Dlatego przybywają tylko te, które zdaniem wychowawców z domów dziecka, zasłużą sobie na to swoim dobrym zachowaniem – mówi szefowa Stowarzyszenia Otwarty Dom. Rodziny, które już przyjmowały do siebie dzieci z Litwy przekonują, że jest to piękne przeżycie nie tylko dla ich małych gości, ale też dla wszystkich domowników. – Te dzieci są naprawdę wspaniałe. Grzeczne, serdeczne, pomocne we wszystkim. Uważam, że nasza rodzina otrzymuje wiele wartości duchowych, miłości od tych dzieci, które u siebie gościmy – mówi Adela Bielewicz z Augustowa. Podczas Świąt Wielkanocnych przyjmowała u siebie dwoje dzieci z Litwy.
Okres przedświąteczny oraz Święta Bożego Narodzenia dzieci przeżywają wśród rodzin. Natomiast po świętach Stowarzyszenie Otwarty Dom zorganizowało dla nich liczne atrakcje. Dzieci czeka m.in. bal i spotkanie ze Świętym Mikołajem, kąpiele i zabawy na białostockich basenach oraz w parkach wodnych. Dzieci będą też mogły skorzystać z bezpłatnych wizyt u lekarzy różnych specjalności. Na pochwałę zasługuje postawa białostockich lekarzy, którzy w czasie pobytu polskich dzieci z Litwy, leczą je bezpłatnie. Niestety w miejscu gdzie żyją na stałe, dzieci nie mają zapewnionej solidnej opieki zdrowotnej. Goście z Litwy wezmą również udział w uroczystej Mszy świętej w białostockim kościele farnym, podczas której wszyscy podziękują za wspólne świętowanie.
Organizatorem przyjazdów dzieci jest Stowarzyszenie „Otwarty Dom. Pomoc Polskim Dzieciom na Wschodzie”. W akcji uczestniczą ludzie dobrej woli, sponsorzy i wolontariusze. Oprócz Bożego Narodzenia, dzieci zapraszane są też na Święta Wielkanocne oraz na wypoczynek letni. Pomoc charytatywna dla wychowanków domów dziecka na Litwie trwa już od ponad 20 lat.
Adam Białous
WMa
