28 lutego 2018

Polska na życzenie eurokratów może znowelizować nowo przyjęte ustawy dotyczące sądownictwa

(Frans Timmermans. fot.REUTERS/Eric Vidal/FORUM)

Podczas wtorkowego posiedzenia ministrów spraw zagranicznych krajów UE w Brukseli, przedstawiciele państw wspólnoty poinformowali Polskę, że mija czas na rozwianie obaw związanych ze sporem o zachowanie tzw. wolności demokratycznych, rządów prawa i reformy sądownictwa. Nie podjęto jednak żadnych dalszych działań, poza kontynuowaniem dialogu z Warszawą. Przedstawiciele polskich władz mieli jednak dać do zrozumienia, że są gotowi znowelizować niektóre nowo przyjęte ustawy.

 

Komisja Europejska, która oskarżyła PiS o podważanie rządów prawa wskutek reformy sądownictwa ma teraz znacznie ważniejsze problemy związane z uchwaleniem kolejnego budżetu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Niedawno szef KE Jean-Claude’a Juncker i przedstawiciele bułgarskiej prezydencji UE zasygnalizowali, że nie zamierzają aktywować „opcji nuklearnej”, w ramach której Polska utraciłaby prawo głosu w Radzie.

 

Niemiecki minister spraw zagranicznych Michael Roth, który przyjechał do Brukseli we wtorek na spotkanie ministrów spraw zagranicznych – Rady do Spraw Ogólnych – ostrzegł Polskę przed traktowaniem dyskusji z Komisją jako zasłony dymnej. – Zegar tyka. Komisja Europejska i szereg członków UE są bardzo zaniepokojeni kwestią praworządności, w szczególności niezawisłością sądownictwa w Polsce – mówił dziennikarzom.

 

– Mamy nadzieję, że podczas rozmów osiągniemy rozsądne rozwiązanie. (…) W ostatnich dniach zauważyłem pozytywne sygnały chęci zaangażowania się Polski w dialog. To ważna kwestia, ale w końcu nie chodzi o obietnice, lecz o konkretne działania – dodał.

 

Polska strona zasugerowała, że Warszawa może wprowadzić pewne poprawki do nowych ustaw dotyczących sądów. Szczegóły jeszcze nie zostały uzgodnione. Na nowelizację prawa naciskają m.in. Austria, Szwecja i Holandia. – Mamy nadzieję, że polski rząd wykorzysta szansę rozwiązania tej kwestii do końca terminu w drodze dialogu – dodał minister z Austrii Gernot Blumel.

 

Bruksela zaleciła, aby blok rozpoczął procedurę przeciwko Warszawie w ramach Artykułu 7, co miałoby doprowadzić do zawieszenia polskiego prawa głosu w UE. Ta ostateczna sankcja jest mało prawdopodobna do zrealizowania, ponieważ m.in. przywódca Węgier Viktor Orban obiecał zablokować ruch, który wymaga jednomyślności wśród państw UE.

 

Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans wyraził we wtorek zadowolenie z faktu, że Polska podjęła dialog z KE.

 

Jednym z tematów wtorkowego posiedzenia Rady UE w Brukseli była kwestia sytuacji w Polsce w związku z oceną praworządności i zakwestionowanych przez KE reform sądownictwa.

 

Według nieoficjalnych informacji, na które powołują się media, wiceszef KE Frans Timmermans zapewnił ministrów o poprawie w relacjach z Polską, ale podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o porozumieniu. Przekonywał też, że Polska ma prawo do reformowania swojego sądownictwa, ale zgodnie z unijnymi standardami. Narzekał, że w ciągu ostatnich dwóch lat Komisji nie udało się nawiązać dialogu z Polską na ten temat.

 

Wiceszef polskiej dyplomacji Konrad Szymański obiecał przedstawić niebawem tzw. białą księgę, zawierającą założenia reformy sądownictwa, a także porównanie systemów sądownictwa w państwach członkowskich. Z tego porównania ma wynikać, że wprowadzane w Polsce regulacje nie różnią się od tych, które obowiązują w innych państwach UE.

 

Po zakończeniu wtorkowego spotkania wiceminister Szymański podkreślił, że strona polska „chce żeby państwa członkowskie podeszły do polskiej oceny reform wymiaru sprawiedliwości z tą samą uwagą, zaufaniem, bezstronnością, tak aby każde z tych państw wyraziło własną opinie, a nie wyrażało opinii utartych przez ostatnie dwa lata w tej sprawie”.

 

W debacie dotyczącej Polski wypowiedziały się 24 państwa. Najostrzej miał występować szwedzki minister. Od głosu wstrzymała się Bułgaria i Austria. Francja i Niemcy przedstawiły wspólne stanowisko, stwierdzając, że sprawa Polski nie jest kwestią jej wewnętrznej polityki, lecz bardzo istotną sprawą dla całej Unii. Paryż i Berlin chcą, by do końca marca nastąpiły konkretne zmiany odnośnie „dialogu” z Polską.

 

 

Źródło: euractiv.com / euractiv.pl

AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram