Ogólnopolska, nadawana też na platformach satelitarnych telewizja Trwam we wtorkowym serwisie informacyjnym zachęca do poparcia protestu przeciwko występowi na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu zespołu Girls on Fire. Teledysk do utworu, który został zakwalifikowany przez komisję do konkursu debiutów, zawiera m.in. odniesienia antykatolickie i proaborcyjne.
Chodzi o piosenkę zatytułowaną „Siła Kobiet”. Jej tekst nie propaguje bezpośrednio zabijania nienarodzonych, lecz oficjalny teledysk promujący utwór zawiera wiele nawiązań do dat i wydarzeń symbolicznych dla światowego feminizmu. Jak wiadomo, jednym z głównych jego roszczeń jest ustanowienie nieskrępowanej ramami prawnymi swobody zabijania dzieci nienarodzonych. W teledysku widzimy wyrażone wprost odniesienia do niedawnych czarnych marszów, m.in. wieszaki – symbol proaborcyjnych protestów, a także datę 3 października 2016. W karykaturalny sposób został też sportretowany biskup – „wróg kobiety”. Klip zawiera wulgarne gesty i hasła.
Wesprzyj nas już teraz!
Rada artystyczna opolskiego festiwalu w składzie: Jarosław Wasik (Dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu), Magdalena Matyjaszek (naczelnik wydziału kultury miasta Opole), Piotr Pałka (kierownik Redakcji Rozrywki w Biurze Programowym TVP) oraz reżyser Konrad Smuga, zdecydowała o dopuszczeniu do prezentacji „Siły Kobiet” na festiwalowej scenie. Ma to nastąpić w najbliższy piątek 8 czerwca. Od kilku dni za pośrednictwem sieci internetowej można dołączyć do sprzeciwu przeciwko występowi na imprezie finansowanej z publicznych pieniędzy.
– Jest to wstyd i hańba. Skandal, szczególnie dla telewizji publicznej, że zgodziła się na taki utwór, na takie wystąpienie – powiedziała Lidia Sankowska-Grabczuk z Prawicy Rzeczypospolitej w rozmowie z Telewizją Trwam.
Polityk zwróciła uwagę na fakt, że promowanie przez państwową stację utworu z proaborcyjnym teledyskiem współgra z niechęcią obozu rządzącego do zajęcia się sprawą zakazu zabijania dzieci poczętych. – Zamiast dwa lata temu zająć się solidnie projektem promującym ochronę życia, zamiast teraz zająć się projektem „Zatrzymaj Aborcję” (…) rząd to odrzuca. Ugina się przed czarnymi protestami, czarnymi marszami – przypomniała.
W swoim materiale telewizja Trwam zachęca aby widzowie przyłączyli się do protestu przeciwko promowaniu proaborcyjnych treści na festiwalu opolskim. Poparło go, jak dotychczas, ponad 17 tysięcy osób.
Źródło: radiomaryja.pl, własne PCh24.pl, You Tube
RoM