Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig zadeklarował w wywiadzie prasowym gotowość do stworzenia w urzędzie miejskim stanowiska „pełnomocnika do spraw równego traktowania”, a także otwartość na rozmowy w sprawie takich postulatów jak karta LGBT+.
W „edukacji seksualnej nie widzę niczego złego” – stwierdził w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” zastępca prezydenta Jacka Majchrowskiego, zajmujący się w krakowskim magistracie kwestiami społecznymi. Aby podkreślić, że w treści standardów programowych Światowej Organizacji Zdrowia nie widzi niczego nieodpowiedniego, zdobył się nawet na wyznanie, iż „oczywiście, jak ponad 90 procent populacji, ma własne doświadczenia w zakresie masturbacji”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Jesteśmy w Krakowie otwarci na rozmowy w sprawie podpisania deklaracji LGBT+, takiej jak ta warszawska – stwierdził Andrzej Kulig. – Liczę, że środowisko samo podpowie nam, co powinniśmy dla niego robić – dodał, mając na myśli tęczowe lobby.
Dla wiceprezydenta Krakowa protesty przeciwko posunięciom władz Warszawy w dziedzinie realizowania postulatów „wojujących” homoseksualistów i transwestytów, wynika z motywacji… politycznych. – Tematyka deklaracji ma mniejsze znaczenie. Jakikolwiek dokument o charakterze światopoglądowym wywołałby podobną nagonkę – uznał Kulig.
Źródło: TVP Info / „Gazeta Wyborcza”.
RoM