Już niedługo w Sejmie RP zostanie złożony kolejny „postępowy” projekt ustawy. Dotyczyć będzie m.in. in vitro, edukacji seksualnej i łatwiejszego dostępu do antykoncepcji, a zostanie przygotowany przez polityków PO, którzy dyskutowali na ten temat podczas środowego posiedzenia klubu parlamentarnego.
Z informacji do jakich dotarł portal rp.pl wynika, że projekt ustawy, który w najbliższym czasie trafi do parlamentu, nie będzie dotyczył tzw. kompromisu aborcyjnego. Ponadto największa partia opozycyjna nie poprze pomysłu ponownego złożenia w Sejmie projektu „Ratujmy Kobiety”, co zaproponowała w ubiegłym tygodniu .Nowoczesna.
Wesprzyj nas już teraz!
Politycy PO dyskutowali również na temat „konsekwencji personalnych”, jakie wyciągnięto pod adresem trójki posłów, którzy podczas głosowania w sprawie obywatelskich projektów w sprawie aborcji złamali dyscyplinę partyjną. Chodzi o Joannę Fabisiak, Marka Biernackiego i Jacka Tomczaka, którzy zagłosowali za odrzuceniem projektu skrajnej lewicy zakładającego m.in. wprowadzenie „aborcji na życzenie”.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że posłowie, którzy zagłosowali „w zgodzie z własnym sumieniem” będą mogli powrócić do partii, po wcześniejszym złożeniu odwołań do sądu koleżeńskiego.
Źródło: rp.pl
TK