25 czerwca 2014

„Piknik Golgota” dzieckiem ministra kultury

W kilku miastach Polski ma odbyć się akcja publicznego odczytywania bluźnierstw oraz projekcje „Golgota Picnic”. Obrażanie Pana Jezusa organizowane jest przez instytucję… państwową. Nie bylibyśmy katolikami, gdybyśmy w takiej sytuacji nie zaprotestowali. Walczmy z bluźnierstwem!


Po odwołaniu zaplanowanej w Poznaniu sztuki „Golgota Picnic” środowisko teatralne w Polsce dostało prawdziwego kociokwiku. Zaczęto skrzykiwać się, rzekomo w obronie „wolności słowa”. W wielu miejscach w kraju, by „solidaryzować się” z dyrektorem poznańskiego festiwalu Malta, tzw. artyści zapowiadają… udział w bluźnierstwach. Czy żyjąc w katolickim kraju, doprawdy nie wiedzą, z kim rzeczywiście się solidaryzują?Naprawdę nie dostrzegają, że organizując w kilku miejscach naraz projekcje i odczyty bluźnierczej sztuki, grają w diabelskiej orkiestrze? Wszystko to zaplanowali na 27 czerwca, w dzień uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jak bardzo musiało na tym zależeć temu, który ich inspirował?!

Wesprzyj nas już teraz!

Kto skrzyknął reprezentantów części środowiska teatralnego? W akcję publicznego czytania i projekcji bluźnierstw włączył się portal e-teatr.pl. Portal wydawany jest przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, sam Instytut jest przedstawiany na tamtejszych stronach, jako „partner akcji Piknik Golgota w całej Polsce”. Obok Malta Festival oczywiście. Nazwa samego wydarzenia – Piknik Golgota – również ma obrazić katolików i ponownie zakpić z Męki Pańskiej.

Przypomnijmy, że protestowaliśmy przeciwko finansowaniu obrzydliwego spektaklu z naszych pieniędzy. Zebraliśmy ponad 60 tys. protestów w tej sprawie. O ile w Poznaniu dyrektor festiwalu ustąpił pod naciskiem katolickiej opinii publicznej, o tyle w akcję szerzenia bluźnierstw włączyły się inne instytucje utrzymywane z pieniędzy podatników. I tak np. w Bydgoszczy organizatorem pokazu spektaklu Rodrigo Garcii zgodził się być Teatr Polski, we Wrocławiu placówka o tej samej nazwie, w Krakowie Narodowy Teatr Stary (sic!), a w Warszawie Teatr Studio. Wszystkie wymienione teatry to instytucje finansowane z pieniędzy publicznych!

Ale jak utrzymywane z naszych pieniędzy teatry, miałyby odmówić udziału w „Pikniku Golgota”, skoro za całym przedsięwzięciem stoi wspomniany już Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Cóż to za twór, zapytają państwo? Otóż, jak donosi Biuletyn Informacji Publicznej, Instytut jest „państwową instytucją kultury zajmującą się dokumentacją, promocją i animacją polskiego życia teatralnego”. Utworzył go minister kultury.

Tak więc doczekaliśmy czasów, kiedy państwowe instytucje zapraszają państwowe teatry do piknikowania w kontekście Męki Pańskiej. Do szerzenia bluźnierstw z dumą „wolnych artystów”. Za nasze pieniądze.

Nie pozostaje nam nic innego, jak zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Zważmy na to, że protestując przeciwko jednemu przedstawieniu w tylko jednym mieście zgromadziliśmy ponad 60 tys. protestów. Miłośnicy bluźnierstw – skupieni wokół ogromnych państwowych pieniędzy – próbują zorganizować pokaz antychrześcijańskich bezeceństw w kilku miejscach kraju, ale do tej pory na Facebooku udział w tych dziwactwach potwierdziło… ledwie nieco ponad tysiąc osób.  

Ogłosiliśmy już sukces osiągnięty za wstawiennictwem św. Michała Archanioła. Prosiliśmy go o pomoc w walce z bluźnierstwem. Wygraliśmy bitwę o „Golgota Picnic” w Poznaniu, jednak przeciwnik wytoczył nowe, ciężkie działa. Mniejsza z tym, że szatańskie bluźnierstwa popierają jacyś samozwańczy „ludzie kultury”, z tym dość łatwo byłoby sobie poradzić. Zły duch – jak się zdaje – opanował też instytucję państwową.

Pamiętajmy, że do zniweczenia planu bluźnienia w Poznaniu przyłożyło się wiele organizacji. Byli to protestujący internauci, których do protestu wciąż zapraszamy. Lewacy chcą obrażać Boga w wielu miastach naszego kraju. Katolicy są w każdym zakątku Polski. Jest nas więcej. I mamy rację.

 

Krystian Kratiuk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie