27 marca 2012

W poniedziałek po południu ponad sto osób pikietowało przed budynkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej, domagając się odwołania rozporządzenia, drastycznie redukującego nauczanie historii w liceach. Protestujący wezwali minister edukacji Krystynę Szumilas, by odwiedziła głodujących w obronie nauczania historii działaczy pierwszej „Solidarności” w Krakowie.

Pikietę zorganizowali działacze „Solidarnych 2010” z Ewą Stankiewicz na czele. Protest wsparli także działacze „Solidarności” oraz członkowie Studenci dla Rzeczpospolitej, których dwóch przedstawicieli również głoduje w Krakowie.

Nikt z ministerstwa nie wyszedł do pikietujących. Po kilkudziesięciu minutach delegację zaproszono jednak do środka na spotkanie. Delegowano oczywiście urzędników niższej rangi. Po rozmowach Ewa Stankiewicz powiedziała: – Przyjęło nas dwóch pracowników MEN w randze wicedyrektorów. Przekazaliśmy im na ręce nasze postulaty. Wyraziliśmy zdziwienie, dlaczego nie przyjęła nas pani minister. Przekazaliśmy nasze żądanie wycofania rozporządzenia oraz żądanie przyjazdu pani minister do Krakowa. Przekazaliśmy także pani minister, że oczekujemy na spotkanie z panią minister. Oczekujemy w ciągu 3 dni na odpowiedź, czy jest taka wola spotkania. Spotkania w szerokim gronie wszystkich organizacji, które mają uwagi do rozporządzenia w sprawie nauczania historii w szkołach. Dostaliśmy zapewnienie, że te żądania zostaną przekazane pani minister.

Wesprzyj nas już teraz!

Ewa Stankiewicz dodała, że o reakcji MEN poinformuje poprzez niezależne media. Zaznaczyła, że niewykluczone są kolejne pikiety.

Adam Borowski, działacz „Solidarnośc”, mówił: – Gest naszych kolegów w Krakowie sprawił, że tu przyszedłem. Dziś wieczorem, razem z przyjaciółmi, będziemy się zastanawiali, co dalej robić, żeby wymóc na tej władzy wycofanie się z tego projektu. Żeby ta nasza historia prawdziwa wróciła, żeby kolejne pokolenia były tą sztafetą, żeby nie byli tylko konsumentami. Żeby nie było tak, że nasi rodzice wychowywali nas w myśl hasła „Bóg, Honor, Ojczyzna”, a teraz chowa się w myśl „śniadanie, obiad, kolacja”.

Protest głodowy w Krakowie trwa już osiem dni. Wsparło go wiele organizacji i osób indywidualnych. W Krakowie odbył się w poniedziałek wieczorem koncert dla głodujących. W geście solidarności wzięło w nim udział około 200 osób. Dziś głos w tej sprawie zabrały także polskie stowarzyszenia twórcze.

Poniżej publikujemy List otwarty do MEN:

My, niżej podpisani przedstawiciele związków i stowarzyszeń twórczych, solidaryzujemy się z protestem głodujących w Krakowie w obronie polskiej edukacji.

Nie zgadzamy się z polityką oświatową rządu RP. Ograniczenie liczby godzin nauczania języka polskiego i historii zmierza do pozbawienia młodych ludzi podstawowej wiedzy o kanonie dzieł literatury i wysiłku poprzednich pokoleń, które dbały o zachowanie narodowej świadomości i przetrwanie Polski w ciągu jej ponad tysiącletnich dziejów.

Dla twórców kultury takie niszczenie polskiej szkoły i modelu wychowania młodzieży jest działaniem na szkodę polskiego społeczeństwa.

Świadome obcowanie ze sztuką, z literaturą wymaga odpowiedniego poziomu wiedzy i świadomości, które powinny rozwijać się w szkole, zapewniającej młodym ludziom wszechstronny rozwój intelektualny, a nie produkującej jedynie sprawnych wykonawców prac nie wymagających samodzielnego myślenia i szerszych horyzontów, „wydrążonych ludzi”, pozbawionych zdolności do intelektualnej refleksji nad rzeczywistością.

Znana sentencja „takie będą rzeczpospolite, jakie młodzieży chowanie” w świetle najnowszych posunięć niszczących polską oświatę nabiera szczególnie bolesnego wydźwięku.

My, twórcy, nie istniejemy bez wrażliwych odbiorców. Za kilka, kilkanaście lat tworzeniem polskiej kultury narodowej będą się już może zajmować jedynie hobbyści, traktowani przez otoczenie jak nieszkodliwi wariaci, a tak zwany ogół nie będzie potrzebował Mickiewicza, Słowackiego czy Szekspira, i jeśli nawet ktoś jeszcze będzie wiedział, że to byli chyba jacyś literaci, nikt nie sięgnie po treści wykraczające poza tłumaczenia zagranicznych komiksów.

Uważamy, że trzeba bić na trwogę.

Niszczenie polskiej szkoły to niszczenie państwa polskiego.

dr hab. Jacek Kucaba, Prezes Związku Polskich Artystów Plastyków
Mieczysław Cybulski, Prezes Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej
Aleksandra Niemirycz, Prezes Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich
Jan Różnowicz, Prezes Związku Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa
Krzysztof Sadowski, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego
Katarzyna Janczewska – Sołomko, wiceprezes Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków
Lidia Nowicka, Dziennikarz I Wydawca
Jacek Kornowicz, Prezes Związku Kompozytorów Polskich
Jolanta Rycerska, Prezes Związku Polskich Artystów Fotografików
Wiesław Podkański, Prezes Izby Wydawców Prasy
Maciej Hoffman, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Wydawców REPROPOL

 

Źródło: stefczyk.info

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram