9 grudnia 2018

Poruszający apel IPN do władz Warszawy: nie oddawajcie nazw ulic komunistom!

(Fot. Andrzej Bogacz / FORUM)

„Apelujemy do władz Miasta Stołecznego Warszawy, aby – przez wzgląd na ojczystą historię, przelaną na ulicach miasta krew w walce o wolną i niepodległą Polskę (…) – nie przywracały symboli zniewolenia” – napisali przedstawiciele IPN do władz samorządowych stolicy.

 

Apel to reakcja IPN na zapowiedź szefa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie m.st. Warszawy, Jarosława Szostakowskiego, odnośnie przywrócenia ulicom miasta dawnych komunistycznych nazw. Szostakowski zapowiedział podjęcie takich kroków po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który podtrzymał decyzję o uchyleniu decyzji wojewody, zmieniającej nazwy 44 ulic w Warszawie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W kontrze do tej decyzji NSA wystąpił IPN, który uzasadnił, że zarządzenia wojewody sporządzono w sposób właściwy. Instytut zapewnił, że wytypowanie nazw podlegających zmianie odbyło się w zgodzie z ustawą.

 

IPN zwrócił się też ze specjalnym apelem do władz Warszawy. „Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu apeluje o to, aby w poczuciu obywatelskiej odpowiedzialności, niezależnie od bieżących sporów politycznych, nowe władze samorządowe Miasta Stołecznego Warszawy odstąpiły od procedury przywracania już zmienionych nazw symbolizujących lub propagujących komunizm” – napisał IPN.

 

W opinii IPN nic nie jest jeszcze przesądzone. „Wciąż bowiem jest możliwość na przyjęcie najprostszych procedur, które uchronią stolicę przed wydawaniem środków publicznych na przywracanie nazw symbolizujących komunistyczne zniewolenie Polski, a w wielu wypadkach symbolizujących także zbrodnie i nieprawości okresu stalinizmu” – czytamy w apelu IPN.

 

 

Instytut zapewnił, że przejrzano 270 tys. nazw uli, by wytypować nazwy niezgodne z ustawą, udzielono także licznych wyjaśnień dotyczących nieporozumień wokół takich nazw jak Bataliony Chłopskie czy Jarosław Dąbrowski. IPN stwierdził również, że wojewodowie wydawali zarządzenia zastępcze w sprawie dekomunizowanych ulic, w gminach, w których władze „nie wykonały obowiązków zmian albo dokonały zmian niepełnych”.

 

Odnosząc się do wyroku NSA, który orzekł, że zmiana nazw ulic w warszawie odbyła się z naruszeniem ustawy, a opinie IPN były zbyt lakoniczne, Instytut stwierdził, iż „praktyka orzekania w innych wypadkach pokazuje, że również opinie szczegółowe i rozbudowane nie chroniły przed orzeczeniami negatywnymi dla zarządzeń zastępczych wojewodów”. „Przy tym zdarzało się, że orzeczenia sądowe były w odniesieniu do tych samych nazw ulic w różnych miejscach zasadniczo ze sobą sprzeczne” – dodał IPN.

 

„Niepodległe państwo w sposób oczywisty powinno chronić obywateli przed wyrazami publicznego hołdu dla tych, którzy w suwerennej II RP działali przeciw wolności Polski na rzecz systemów totalitarnych, którzy po 1939 roku stanęli pod stronie narzuconej Polsce zbrodniczej władzy, stając się w różnych formach narzędziami zniewolenia społeczeństwa” – napisał IPN.

 

 

Źródło: rmf24.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram