26 listopada 2012

Wydawnictwo Prohibita istnieje już od 5 lat. W tym czasie wydało kilkadziesiąt książek z zakresu ekonomii wolnorynkowej, historii i polityki. Poruszają one takie tematy i zagadnienia, których próżno szukać w „oficjalnej”, czyli politycznie poprawnej literaturze, zgodnie z nazwą wydawnictwa, czyli łacińskim terminem prohibita.

 

W 2004 roku wydałem swoją pierwszą książkę, zbiór przemówień prezydenta Reagana pt. „Moja wizja Ameryki”. Wówczas nie przypuszczałem, że tak się potoczą moje losy, raczej myślałem, że to będzie najpewniej epizod wydawniczy. Tymczasem po tej książce zaczęły napływać recenzje, propozycje wydawnicze i tak się to potoczyło. Początkowo, działając na małą skalę, nie zakładałem własnej firmy, lecz wydawałem książki pod szyldem zaprzyjaźnionej drukarni. Po skończeniu studiów stwierdziłem jednak, że pora się usamodzielnić i stąd decyzja o założeniu własnego wydawnictwa i własnej księgarni internetowej – wspomina początki pracy wydawniczej szef wydawnictwa Paweł Toboła-Pertkiewicz.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Książki wydawane przez wydawnictwo przeznaczone są dla ludzi, którzy „cenią sobie niezależność intelektualną, prawdę historyczną i wolność gospodarczą”. Ich wspólnym mianownikiem są słowa jednego z największych pisarzy polskich XX wieku, Józefa Mackiewicza, iż „jedynie prawda jest ciekawa”.

 

 – A rynek jest jaki jest i nie ma się co z tego powodu obrażać. Zdecydowana większość oferowanych tytułów to książki bardzo niskiej jakości, jeśli chodzi zarówno o meritum, jak i formę. Spora część czytelników być może nawet sięgnęłaby po książki, ale widząc co jest dostępne, nie ma na to ochoty. U mnie w wydawnictwie i księgarni dbamy o to, aby książki były wyselekcjonowane. Żeby np. rodzice kupujący książki mieli pewność, że w bajkach nie ma jakiejś propagandy lewackiej. Wielu rodziców nie ma czasu przeglądać wszystkich książek, więc albo ufa nam, albo ma niepewność co czyta ich dziecko – mówi założyciel wydawnictwa.

 

Wydawnictwo nie otrzymuje i nie stara się o żadne publiczne granty. Książki wydawane są wyłącznie za pieniądze wydawnictwa.

 

 – Do mojego wydawnictwa zgłosił się kiedy prezydent jednego z miast z chęcią dotowania książek. Gdy zapytałem go czy chce nas wspierać za prywatne czy za pieniądze mieszkańców swojego miasta, odpowiedział, że oczywiście z tych drugich. Podziękowałem mu więc stwierdzając, że nie jestem zainteresowany i proponuję mu po prostu zwrot tych środków do podatników albo wydanie tych pieniędzy na cel wspólny. Inny znany wydawca, podkreślający swoje libertariańskie poglądy i niechęć do państwa, nie miał oporów i na wielu jego książkach widnieje logo miasta, którego podatnicy dotują jego książki. Wydawnictwo Prohibita jest niezależne i takie musi pozostać. Motto naszego wydawnictwa zaczerpnięte z twórczości Józefa Mackiewicza iż „jedynie prawda jest ciekawa” zobowiązuje – uzasadnia Paweł Toboła-Pertkiewicz.

 

Wydawnictwo planuje dalej utrzymywać swoją niezależność i dostarczać czytelnikom książek spełniających najwyższe standardy.

 

Chcę dalej rozwijać wydawnictwo, wydawać interesujące książki, które będą iść pod prąd politycznej poprawności. W 2013 roku z pewnością dotrze już do Polski kryzys gospodarczy i mimo wielu księgowych sztuczek obozu rządzącego, nie uda się już go zatrzymać. Może to oznaczać, że ludzie zrezygnują z zakupu książek, ale z drugiej strony to szansa, że podobnie jak w latach 2009-2010, czyli w czasie światowego kryzysu, ludzie będą poszukiwać książek opisujących jego prawdziwe przyczyny. W najbliższej przyszłości nakładem Prohibity ukaże się kilka kolejnych książek. Kończę również prace nad własną książką biograficzną – będzie to pierwsza w Polsce książka o irlandzkim polityku Eamonie de Valerze. Człowieku w Polsce kompletnie właściwie nieznanym, a moim zdaniem człowieku, który powinien być ikoną prawicy i pod wieloma względami wzorem do naśladowania. Pokazał bowiem, że nawet w demokracji można z konsekwencją bronić chrześcijańskiego charakteru państwa. A przede wszystkim przez jego pryzmat chcę pokazać losy XX-wiecznej Irlandii. Liczę, że ta książka spotka się z życzliwym zainteresowaniem czytelników – podsumowuje założyciel wydawnictwa.

 

 

luk

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 128 057 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram