Rezygnacja złożona przez premier Beatę Szydło skłania do podsumowań dwóch lat działalności rządu pod jej przewodnictwem. Jak zostanie zapamiętana przez środowiska stające w obronie życia?
W ocenie mec. Jerzego Kwaśniewskiego, prezesa Instytutu Ordo Iuris, priorytetem w ocenach Pani premier winny być sprawy najważniejsze – niezbywalna godność ludzka i prawo do życia. Dopiero potem można pytać o inne dziedziny życia społecznego czy gospodarczego.
Wesprzyj nas już teraz!
Systematyczną ocenę @BeataSzydlo warto zaczynać od spraw w hierarchii konstytucyjnej priorytetowych – niezbywalna godność ludzka i prawo do życia.
Potem następują oceny w innych obszarach działaności.— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) 8 grudnia 2017
Tymczasem w tych kluczowych sprawach Beata Szydło zostanie zapamiętana jako premier, która odrzuciła inicjatywę obrony życia w 2016 r.
To prawda, że rząd uruchomił program „Za życiem” oraz usprawnił politykę wsparcia rodzin. To jednak nie zmienia faktu, że w majestacie prawa wciąż mogą być zabijane nienarodzone dzieci. Do przodu nie poszła nawet sprawa zakazu aborcji eugenicznej. Tak, jak podsumował mec. Kwaśniewski, za rządów Beaty Szydło rząd sfinansował aborcję około 4 tys. niechcianych dzieci. Te zaś, które przeżyły, dostały 500+.
Podsumowanie @BeataSzydlo?
Premier, która odrzuciła inicjatywę obrony życia w 2016 r.
Jej rząd sfinansował aborcję około 4.000 dzieci. Niechcianych, bo chorych lub naznaczonych deformacją albo zespołem Downa.
Te, które przeżyły, dostały 500+
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) 8 grudnia 2017
MA