8 lutego 2018

Papieska Akademia Nauk promuje depopulacyjny artykuł z „New York Timesa”

(Fot. Happymind/Pixabay.com)

Papieska Akademia Nauk zarekomendowała użytkownikom Twittera ogłupiający, propagandowy artykuł, który 4 lutego ukazał się na łamach „The New York Timesa”. Szerzy on depopulacyjną propagandę i pośrednio propaguje stosowanie antykoncepcji.

 

Tekst zatytułowany jest: No children because of climate change? Some people are considering it („Bez dzieci z powodu zmian klimatycznych? Niektórzy to rozważają”). Choć promuje pośrednio stosowanie antykoncepcji, by nie mieć dzieci, ponieważ szkodzi to planecie i przyszłym pokoleniom, został polecony przez Papieską Akademię Nauk bez komentarza.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kilka godzin po rekomendacji artykułu pojawił się tweet Akademii, sugerujący, że postawa pro-life obejmuje także… ochronę środowiska: „Nie można nazywać siebie obrońcą życia, o ile nie występuje się przeciwko WSZYSTKIM zagrożeniom życia: katastrofalnym zmianom klimatu, wojnom i handlowi bronią, systemowi ekonomicznemu z ogromną ilością wykluczeń i nierówności”. Autorem tego stwierdzenia jest Anthony Annett, pracownik Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), dyrektor Departamentu Komunikacji.

 

Moderator społecznościowego profilu Akademii zamieścił wspomniany cytat w odpowiedzi na wątek rozpoczęty przez użytkownika Twittera, który poprosił Papieską Akademię Nauk, aby Kościół „wysłał przesłanie nadziei” w odpowiedzi na artykuł z „New York Timesa” o ludziach wykluczających lub ograniczających posiadanie dzieci ze strachu przed rzekomymi zmianami klimatycznymi.

Odpowiedź Akademii brzmiała, że ​​encyklika papieża Laudato si „daje nadzieję… na wspólny dom”.

 

Zwierzchnik Akademii, biskup Marcelo Sánchez Sorondo nie kryje, iż wspiera Agendę 2030, czyli firmowany przez ONZ program zrównoważonego rozwoju, którego istotą jest zwalczanie ubóstwa poprzez m.in. aborcję oraz sterylizację mężczyzn i kobiet.

 

Hierarcha wygłosił ostatnio kuriozalną tezę, iż komunistyczne Chiny są „najlepsze” we wprowadzaniu katolickiej nauki społecznej.

 

Z kolei w zeszłym roku na konferencji zatytułowanej „Biological Extinction” biskup Sorondo mówił, zwracając się do światowej sławy zwolenników aborcji i kontroli urodzeń – których zaprosił na odczyty do Akademii – że ​​nauczanie Kościoła dotyczące „reprodukcji” jest niejasne.

 

Hierarcha ten i kierowana przez niego Papieska Akademia Nauk notorycznie podejmuje inicjatywy kwestionujące nauczanie moralne w zakresie seksualności. – W wielu przypadkach nie wiemy dokładnie, jaka jest doktryna Kościoła – znamy jakąś część, ale nie całą doktrynę Kościoła dotyczącą kwestii płodności – stwierdził w ubiegłym roku. Dodał także, że „edukacja” pomoże kobietom mieć mniej dzieci: jedno czy dwoje, a nie siedmioro.

 

–  Wielu księży mówi mi, że doskonałym rozwiązaniem problemu prokreacji jest edukacja kobiet [sic] – wyjaśniał biskup. – Kiedy jesteś wykształcony, nie masz dzieci. Nie masz siedmiorga dzieci. Może masz jedno, dwoje – tłumaczył.

 

Artykuł w „New York Timesie” czy ostatnia aktywność Papieskiej Akademii Nauk nie jest przypadkowa. Obecnie jesteśmy świadkami zadziwiającego przyspieszenia działań propagandowych, które zmierzają, po pierwsze do rozmycia kwestii ochrony życia poprzez przekierowanie dotychczasowej aktywności pro-life (ochrona życia poczętego, walka z eutanazją itp.) na działalność polityczną i socjalną (np. zniesienie kary śmierci, zwalczanie handlu bronią, walka o prawa socjalne itp.).

 

Po drugie obserwujemy coraz nachalniejszą propagandę depopulacyjną. Straszy się – podobnie jak w latach 70. – jakimiś wyimaginowanymi zagrożeniami, sieje panikę, by zmusić kobiety, ale także mężczyzn do stosowania niezwykle szkodliwej dla ich zdrowia (i, paradoksalnie, także dla środowiska) sztucznej antykoncepcji.

 

Ubiegłoroczny raport oenzetowskiego Funduszu Ludnościowego (UNFPA), którego podtytuł brzmi: Worlds Apart. Reproductive health and rights in an age of inequality podaje, że sterylizacja, aborcja (w tym także farmakologiczna) to „nowoczesne środki antykoncepcyjne”, których upowszechnienie jest konieczne dla osiągnięcia postępu i rozwoju ekonomicznego państw.

 

 

Źródła: lifesitenews.com, PCh24.pl

AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram