2 kwietnia 2012

Ostatni gasi światła?

(fot.hisks/sxc.hu)

Prominentni urzędnicy Unii Europejskiej i przestraszeni perspektywą wyborów (tych się jeszcze wybiera) politycy z poszczególnych krajów od miesięcy mamią nas informacjami o nieuchronnie nadchodzącym końcu kryzysu, tudzież rezultatach (równie niezaprzeczalnych), jakie mają przyjść wraz z zastosowaniem kolejnych „pakietów pomocowych” czy „fiskalnych”.

 

Jakby w odpowiedzi na te enuncjacje, w węgierskim mieście Kecskemet rozpoczęła właśnie produkcję nowa fabryka Mercedesa, co do której żywiono zresztą jeszcze w 2008 roku nadzieje, iż stanie w Polsce, gdzieś na Dolnym Śląsku. Cóż, Węgrzy wygrali, i serdecznie bratankom gratulujemy, ale…

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak twierdzi w rozmowie ze znanym serwisem Bloomberg Carol Thomas, analityk firmy LMC Automotive, to może być… ostatnia duża fabryka europejskiego producenta samochodów w Europie. Produkcja samochodów w naszym regionie najzwyczajniej przestała się opłacać, stąd firmy motoryzacyjne uciekają przez przerostem zatrudnienia i wysokimi podatkami choćby do Azji czy Ameryki Południowej, gdzie koszta zatrudnienia są o wiele tańsze, a do tego nie obowiązuje szereg przepisów godzących w przedsiębiorców, często absurdalnych.

 

Dodajmy, że na Węgrzech będą produkowane jedynie auta klasy B tej słynnej marki.

 

Sprzedaż nowych aut w Europie spada od pięciu lat. W ubiegłym europejskie fabryki wykorzystywały już tylko 71 procent swoich mocy przerobowych. Według analityków cytowanych przez Bloomberga, linie produkcyjne mogłyby produkować na Starym Kontynencie 10 milionów samochodów więcej.

 

W ostatnim czasie likwidację fabryk w Europie przeprowadzały m.in. Fiat i Opel. Mitsubishi zapowiedziało w lutym, iż zamierza zlikwidować swój zakład montażowy w Holandii.

 

Minister Sikorski wieszczył w tych dniach, iż Unia Europejska ma wszelkie predyspozycje do tego, by stać się „supermocarstwem”. Pytanie tylko w czym, na jakiej płaszczyźnie będzie się ta mocarstwowość, nawet z przydomkiem „super” objawiać, skoro jej polityka doprowadzi do tego, że nawet europejskie samochody produkowane będą na innych kontynentach.

 

Piotr Toboła

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 95 063 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram