20 września 2017

Osiem herezji i ośmiu świętych, którzy z nimi walczyli

(fot. flickr.com )

Kościół jest wspólnotą wierzących założoną przez Jezusa Chrystusa. Kościół to Lud Boży, Ciało Chrystusa oraz Świątynia Ducha Świętego. Jednakże warto pamiętać, że Kościół zawiera w sobie niedoskonały pierwiastek ludzki, co naraża go na wiele grzesznych zagrożeń – w tym herezję. Przypomnijmy sobie niektóre z nich, oraz wielkich świętych, którzy mężnie stawiali im czoła.



Wesprzyj nas już teraz!


1.Pelagianizm i św. Augustyn z Hippony

„Istnieje opinia, która wzywa do ostrego i gwałtownego oporu – rozumiem przez to wiarę, że moc ludzkiej woli może sama, bez pomocy Boga, albo osiągnąć doskonałą sprawiedliwość, albo iść do niej bezustannie” (Duch a litera, IV).

Pelagianizm radykalnie popsuł nauczanie Kościoła o łasce, grzechu, a także upadku człowieka. Ten, od którego nurt ten wziął nazwę, czyli Pelagiusz, głosił że grzech Adama nie miał żadnego wpływu na kolejne pokolenia – że zasadniczo człowiek był z natury dobry i nie został dotknięty upadkiem. W praktyce oznaczało to, że człowiek mógł przyjść do Boga z własnej wolnej woli, bez doświadczenia łaski. Wielu świętych stanęło do walki z tym heretyckim poglądem, ale to właśnie święty Augustyn najsilniej przeciwstawiał się opisywanemu „jadowitemu” rozumowaniu.

W przeciwieństwie do Pelagiusza Augustyn uważał, że łaska Boża jest całkowicie konieczna byśmy mogli poczynić jakikolwiek ruch w kierunku Boga.  Nauczał: „My z naszej strony zapewniamy, że wola ludzka jest tak bardzo pomocna w czynieniu sprawiedliwości, że za wyjątkiem tego, iż została stworzona wraz z wolnym wyborem jego [człowieka] woli, a także poza nauczaniem, które stanowi jak powinien postępować, otrzymuje także Ducha Świętego, przez który w jego sercu [człowieka] rodzi się możliwość delektowania oraz miłość do tego najwyższego i niezmiennego Dobra, którym jest Bóg; i to pojawia się nawet teraz, gdy On wciąż jeszcze podąża z wiarą a nie tym, co widoczne”.

2.Gnostycyzm i św. Ireneusz z Lyonu

„Jak oni mogą mówić, że ciało ludzkie ulega zniszczeniu i nie ma udziału w życiu, podczas gdy jest ono karmione Ciałem i Krwią Pana” (Przeciwko Herezjom, IV, 18, 5).

Gnostycyzm był prawdopodobnie największą herezją wczesnego Kościoła. Rozgałęział się na wiele odłamów sekt i innych tworów, które opowiadały się za wszelkimi profanacyjnymi formami mistycyzmu, ascetyzmu, a także tworzyły wiele fałszywych ewangelii. Do jego głównych założeń należało stwierdzenie, że Chrystus był jedynie istotą duchową, a nie człowiekiem zbudowanym z ciała i krwi, a także, że Bóg Ojciec był de facto złowrogim demiurgiem, a cała materia była z natury zła.

Św. Ireneusz z Lyonu był prawdopodobnie głównym świętym, który przeciwstawiał się myśli gnostycznej.  Jego monumentalne dzieło „Adversus Haereses” [Przeciwko Herezji] to systematyczne wyliczanie i obalanie każdej gnostycznej sekty, która w tamtych czasach była znana świętemu Ireneuszowi. Nieustępliwie utrzymywał on, że Chrystus był Bogiem, który przybrał ludzką postać. Gdyby Jezus był jedynie urojeniem nie cierpiałby wcale i nie umarłby.

Nauka św. Ireneusza jest niezbędne dla zrozumienia herezji, które dręczyły Kościół w pierwszych dwóch stuleciach jego istnienia. Stanowi także niewiarygodne świadectwo tradycji apostolskiej tamtych czasów.

3.Arianizm i św. Atanazy Wielki

„W ten sposób biorąc ciało podobne do naszego, ponieważ wszyscy ludzie byli odpowiedzialni za zepsucie śmierci, poddał je śmierci zamiast wszystkiego, i ofiarował je Ojcu…”  (O wcieleniu słowa, VIII)

Za wyjątkiem różnych gnostycznych sekt, które nękały wczesny Kościół to właśnie arianizm odrzucający dogmat Trójcy Świętej jest prawdopodobnie najbardziej znaną ze wszystkich chrześcijańskich herezji. Arianizm uderzał w samo serce chrześcijańskiego nauczania, zgodnie z którym Jezus był Bogiem w ludzkiej postaci. Opisywane heretyckie nauczanie zdegradowało osobę Jezusa Chrystusa do zaledwie rzeczy stworzonej. Zatem można by sobie wyobrazić czas kiedy to nie istniał Syn Boży. Arianizm żyje do dzisiaj w różnych formach – począwszy od znanych sekt, takich jak Świadkowie Jehowy, aż po dziwaczny świat Apollo Carreón Quiboloy’a, który jest założycielem i liderem filipińskiej wspólnoty samej siebie nazywającej kościołem Królestwa Jezusa Chrystusa.  Arianizm czai się również w wypowiedziach niektórych współczesnych teologów, którzy niejednoznacznie stwierdzają, że Jezus jest „Chrystusem”, ale też jest nie więcej niż człowiekiem wywyższonym.

Święty Atanazy Aleksandryjski uparcie stał na straży Kościoła, podczas gdy kolejne ataki ariańskiej herezji nacierały na chrześcijańską wiarę. Poprzez podkreślanie i uporczywe podtrzymywanie prawdy zgodnie, z którą Chrystus był równocześnie Bogiem i człowiekiem, św. Atanazy skutecznie poprowadził do zakończenia panowania herezji ariańskiej w Kościele.

4.Nestorianizm i św. Cyryl z Aleksandrii

„Prawda objawia się zwyczajnie tym, którzy ją kochają” (List drugi, I)

Zgodnie z poglądami Nestoriusza Dziewica Maryja nie była Matką Bożą, czyli nie mogła być nazywana Rodzącą Boga (gr. Theotokos) a jedynie Rodzącą Chrystusa (gr. Christotokos). Zgodnie z kolejnym poglądem heretyka Chrystus był dwiema osobami przypadkowo zjednoczonymi w jednym ciele (jeden bóg, jeden człowiek).

 

Św. Cyryl Aleksandryski strzegł nauczania Kościoła przed wypaczonymi tezami nestorianizmu z ogromną zażartością, której raczej nie można uznać za „subtelną”. Ponadto tak znakomicie bronił osoby Jezusa Chrystusa w trakcie Soboru w Efezie, że do dzisiaj możemy mówić o jego nauce jako o swego rodzaju bezcennej fortecy przeciwko tym, którzy odważyli się zaatakować zarówno Jezusa Chrystusa człowieka i Boga, a także Matkę Bożą.   

5.Orygenizm i Metody z Olimpu

„Śmierć nie należy do niego; historia zbawienia jest naszą pieśnią” (Rozprawa o wolnej woli)  

Bez wątpienia, Aleksandryjski teolog Orygenes był największym umysłem wczesnego Kościoła.  Wielu wielkich świętych z wczesnego okresu Kościoła zachwyciło się jego błyskotliwością i pobożnością – chociażby  św. Bazyli Wielki, św. Grzegorz z Nazjanzu, a zwłaszcza św. Jan Kasjan.  Nawet św. Heronim, który później stał się gorzkim przeciwnikiem myśli Orygenesa, nadal uważał go za jednego z najbardziej godnych podziwu i błyskotliwych umysłów Kościoła.  Św. Franciszek Salezy i św. Elżbieta z Hesji, którzy żyli wiele wieków później także wspominali Orygenesa za wielką służbę Kościołowi.

Orygenes nie był wolny od ludzkich pomyłek, część z forsowanych przez niego myśli można określić jako „mocno problematyczną”. Ten jeden z pierwszych teologów wczesnych wieków Kościoła doszedł w pewnym momencie do wątpliwych wniosków, ponadto miał tendencję do nadmiernego alegoryzowania swojego nauczania szczególnie w dziedzinie duszy.

Należy jednak podkreślić, że istnieje różnica pomiędzy nauczaniem Orygenesa a tym, co później określono jako Orygenizm. Ten ostatni wykorzystał pewne elementy ukryte w eksperymentalnej i spekulacyjnej myśli Orygenesa i oddalił się z nimi od źródła, negując choćby boskość Chrystusa.

Wielu świętych krytykowało nauczanie Orygenesa, jak chociażby św. Hieronim lub Epifaniusz z Salaminy. Jednak najbardziej systematyczną krytykę myśli Orygenesa przeprowadził św. Metody z Olimpu. Był on doskonale wykształcony w zakresie filozofii platońskiej, ale także teologii Kościoła. Krytykował błędne nauczanie Orygenesa dotyczące wieczności świata oraz niektóre z tego tez dotyczących zmartwychwstania. Chociaż zwalczał nauczanie Orygenesa, wciąż podkreślał jego posługę Kościołowi.

Błędy Orygenizmu zostały ostatecznie potępione na Drugim Soborze w Konstantynopolu w 553 r. n. e., jednak Nowa Encyklopedia Katolicka ogłoszona pod pontyfikatem papieża Piusa XI stanowi, że „nie udowodniono, że nałożono na niego ekskomunikę Kościoła podczas V Soboru Ogólnego”.   

6.Monoteletyzm i Maksym Wyznawca

„Posiadam wiarę Latynosów, ale język Greków”

Monoteletyzm jest to pochodzący z VII w. pogląd chrześcijański, zgodnie z którym Chrystus posiada tylko jedną wolę (boską). Przypomina on moniofizytyzm, który to głosił, że Chrystus ma tylko jedną naturę (boską). Niektórzy uważają, że monoteletyzm to rodzaj kompromisu mający na celu powrót monofizytów na łono Kościoła.

Jednakże stwierdzenie, że Chrystus miał tylko jedną boską wolę, jest równoznaczne z czymś więcej niż stwierdzenie, że Chrystus nie był Bogiem w ludzkim ciele, ale raczej człowiekiem kontrolowanym przez boską wolę.

Przeciwko tej herezji wystąpił odważny teolog grecki, święty katolicki jak i prawosławny, Maksym Wyznawca. Do dzisiaj jest to jeden z najbardziej poważanych umysłów teologicznych na chrześcijańskim Wschodzie. Podjęta przez niego obrona stanowiska według, którego Chrystus miał ludzką oraz Bożą wolę, spotkała się z ogromnym oporem. Św. Maksym Wyznawca zakończył życie z wyrwanym językiem i odciętą prawą dłonią za odmowę wydania przyzwolenia dla monoteletyztycznego cesarza Konstantyna II,  tuż przed tym jak został zesłany i umarł. 

 

7.Ikonoklazm i św. Jan z Damaszku

„Podbój nie jest moim celem. Podnoszę rękę, która walczy o prawdę. Skwapliwa ręką pod Boskim kierownictwem” (O świętych wizerunkach, 1898)

Ikonoklazm sprzeciwiał się wykorzystaniu obrazów religijnych w celach związanych z kultem (ikon, posągów, a nawet świec, kadzideł itp.). We wczesnych wiekach ikonoklazm znajdował posłuch wśród Paulicjan oraz Nestorian, ale był również popierany przez niektórych członków Kościoła. Zwolennikiem ikonoklazmu był bardzo wcześnie Epifaniusz z Salaminy, który to „popełniał błędy w pewnych sytuacjach, które wynikały z jego gorliwości i prostoty” (Żywoty Świętych Butlera, „Św. Epifaniusz z Salaminy”, 1894). Ponadto herezja ikonoklazmu była mocno powiązana jak również napędzana przez Islam, zaciekle sprzeciwiający się wykorzystywaniu obrazów w kulcie religijnym.

Głównym heretykiem w tej walce był cesarz Leon II Izauryjczyk, który wydał edykt zakazujący wykorzystywania obrazów w kulcie religijnym. Święty Jan Damasceński, uważany za jednego z najwybitniejszych pisarzy chrześcijańskich, natychmiast przystąpił do obrony wykorzystywania obrazów przez chrześcijan od najwcześniejszych wieków trwania Kościoła. Święty Jan został aresztowany przez cesarza i (podobnie jak św. Maksymowi Wyznawcy) odcięto mu prawą dłoń za wyrażanie sprzeciwu wobec opisywanej herezji poprzez własne pisarstwo. Ikonoklazm został ostatecznie potępiony przez II Sobów Nicejski w 787 roku, jednakże powrócił do łask w wyniku Reformacji Protestanckiej.

8.Jansenizm i św. Alfons Maria Liguori

„Kto nie nabywa miłości Bożej, ten z trudem wytrwa w łasce Bożej, ponieważ bardzo trudno jest wyrzec się grzechu jedynie w wyniku strachu przed karaniem”.

Błędy powstałego w toku reformacji kalwinizmu znalazły odzwierciedlenie nie tylko w rzeczywistości protestanckiej. Zakorzeniły się również z Kościele. Ta „katolicko-kalwińska hybryda” została założona przez teologa Corneliusa Jansena, który podobnie jak Kalwin wykorzystał pisma św.  Augustyna, by wyprowadzić z nich w miarę możliwości najbardziej ekstremistyczne konkluzje. Rodzaj niedorzecznego rygoryzmu moralnego oraz religijnego strachu rozprzestrzenił się w Kościele. Ten heretycki ruch odradzał częste przyjmowanie Komunii Świętej. Opowiadał się za utrzymaniem moralnego perfekcjonizmu jako wymogu otrzymania Eucharystii. Jansenizm tak bardzo skutecznie wpływał na myśl chrześcijańską, że znalazł swojego zwolennika w genialnym umyśle katolickiego Blaise’a Pascala.  

Wielu niezłomnych mężczyzn i kobiet sprzeciwiało się pesymistycznej teologii i niszczycielskim konsekwencjom doktryny Jansena. Jednakże to właśnie dzieła św. Alfonsa Marii Liguoriego skutecznie przyczyniły się do unicestwienia opisywanej herezji. Sprzeciwiając się filozofii rygoryzmu i strachu św. Alfons zalecał częste przyjmowanie Komunii Świętej jako remedium na grzechy, dopóki ktoś nie znajdzie się w stanie grzechu ciężkiego. Rozwinął również sprawnie działającą teologię moralną, która stała się od tego czasu podstawowym podręcznikiem dla całej katolickiej teologii moralnej. Św. Alfons Maria Liguori do dzisiaj pozostaje szanowanym Doktorem Kościoła, założycielem Zakonu Redemptorystów , ale przede wszystkim najwybitniejszym nauczycielem katolickiej moralności.

 

Źródło: Heresy and saints, Jason Liskie, „The Catholic Gentelman”;

malk

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie