3 grudnia 2020

„Organizator brukselskich orgii” zaatakował polityków PiS. Figuruje w policyjnych kartotekach?

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com (Dan Johnston))

David Manzheley powiedział Onetowi, że w brukselskich orgiach uczestniczą politycy PiS-u, jednak liczni internauci uważają owe zarzuty za nieprawdziwe. Ponadto okazało się, że osoba o takim imieniu oraz nazwisku jest obecna w policyjnych kartotekach i – zdaniem funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach – rozmówca liberalnego portalu może być człowiekiem poszukiwanym.

 

Kilka dni temu światowe media obiegła informacja o przerwaniu przez brukselską policję orgii z udziałem w większości mężczyzn. Powodem wejścia funkcjonariuszy do budynku, w którym odbywała się „impreza”, było złamanie sanitarnych obostrzeń. Jednym z uczestników wydarzenia okazał się József Szájer – niezwykle wpływowy węgierski polityk, wieloletni parlamentarzysta i europarlamentarzysta, współpracownik m.in. Viktora Orbana, a obecnie wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (formacją kieruje Donald Tusk).

Wesprzyj nas już teraz!

 

O sprawie Onet porozmawiał z mężczyzną przedstawiającym się jako organizator seksualnych „imprez” w belgijskiej stolicy. Zdaniem Davida Manzheley’a na „spotkaniach” bywają osoby publiczne z różnych krajów. Proszą, by ich udział w homoseksualnej orgii pozostał tajemnicą ze względu na fakt, że mają rodziny.

 

Organizator „imprez” ma pochodzić z Wadowic i być poszukiwanym przez policję – podaje tvp.info za Twitterzem Klaudiusza Slezaka z Radia Nowy Świat. Policyjne dane wskazują ponadto, że ma 36 lat, zaś Onet określa go jako 29-latka. W sprawie rozbieżności portal tvp.info zwrócił się do wadowickiej policji. To bowiem w tym małopolskim mieście przed ucieczką z Polski był zameldowany mężczyzna.

 

 

Z posiadanych przez nas informacji wynika, że może to być ta sama osoba, ale nie mamy 100-procentowej pewności. Poszukujemy osoby o takim imieniu i nazwisku. Zdjęcie, które widnieje na portalu Onet, z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazuje, że może to być ta sama osoba – przekazali serwisowi tvp.info funkcjonariusze.

 

Manzheleya ma poszukiwać także Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie. Również mundurowi spod Wawelu stwierdzili, że informator Onetu to najpewniej człowiek ścigany przez polskie organa porządku publicznego. Pewność w sprawie da jednak dopiero weryfikacja tożsamości mężczyzny przez belgijską policję.

 

Także sam portal Onet z dystansem podchodzi do „rewelacji” Manzheleya odnotowując, że nie jest w stanie zweryfikować jego słów. Ponadto po godzinie 11 serwis zaktualizował tekst informując czytelników, że informator zaprzeczył, jakoby był osobą poszukiwaną – w tym celu obejrzał policyjną stronę.

 

Z kolei portal wPolityce.pl podaje powody konfliktu mężczyzny z prawem. Manzheley miał w Polsce podszywać się pod prawnika i w ten sposób wyłudzić 2,5 tys. zł od klienta. Po wyjściu na jaw całej sprawy miał uciec z Polski. Serwis w Brukseli zdobył ponadto informację o zatrzymaniu mężczyzny w roku 2016 przez miejscową policję. Tamtejsze sądownictwo nie zdecydowało się jednak przekazać do stronie polskiej. „Z naszych informacji wynika, iż sąd uznał sprawę oszustwa w Polsce za zbyt drobną. Możliwe, że mężczyźnie pomogła także działalność w gejowskim środowisku, która mogła być dla belgijskiego sądu przesłanką łagodzącą” – informuje wPolityce.pl.

 

 

Źródło: tvp.info

MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram