29 lutego 2016

Orban przeciwko automatycznemu przedłużaniu sankcji przeciw Rosji. Oczekuje „spokojnej debaty”

(fot. REUTERS/Maxim Shipenkov/Pool/FORUM)

Na spotkaniu z ambasadorami Węgier premier tego kraju, Viktor Orban, stwierdził, że decyzja w sprawie dalszych sankcji wobec Rosji powinna zostać poprzedzona „spokojną debatą”. Polityk odrzucił możliwość automatyzmu w przedłużeniu sankcji, wprowadzonych po aneksji Krymu przez Kreml.

 

Powodem nałożenia sankcji na Federację Rosyjską latem 2014 roku przez Unię Europejską było wspieranie przez Moskwę separatystów walczących na wschodzie Ukrainy. Stało się to po aneksji Krymu przez Rosję. Obecnie Unia Europejska uzależnia zniesienie sankcji od przestrzegania przez Rosjan warunków porozumienia mińskiego. Zarówno Rosja jak i Ukraina oskarżają się wzajemnie o jego łamanie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Viktor Orban oczekuje, by przed podjęciem decyzji w sprawie ewentualnego przedłużenia sankcji Unia Europejska przeprowadziła poważną debatę w sprawie porozumienia mińskiego i przestrzegania podjętych w stolicy Białorusi decyzji. Premier Węgier odrzuca możliwość przedłużenia sankcji automatycznie i bez takiej analizy. Liczy, że będzie ona obiektywna i spokojna.

 

W połowie lutego 2016 roku Orban był z wizytą w Moskwie. Podczas spotkania z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem, węgierski premier dawał do zrozumienia, że sankcje nakładane na Federację Rosyjską nie mogą być automatycznie przedłużane. Lider Fideszu jest na forum unijnym orędownikiem dobrych i pragmatycznych relacji z Moskwą, a rządzony przez niego kraj współpracuje z Rosjanami m.in. na polu energetyki atomowej.

 

Do tej pory sankcje przedłużane były automatycznie. Myślę, że ten okres już minął. Coraz więcej ludzi w Europie rozumie to, o czym mówię – deklarował na spotkaniu z Putinem premier Węgier.

 

Główny nurt brukselskiej polityki uzależnia zniesienie sankcji od przestrzegania przez Rosję porozumienia mińskiego. Zawarto je w stolicy Białorusi, gdzie przy stole zasiedli między innymi prezydent Francji i kanclerz Niemiec. Sankcje uderzają w rosyjski kapitał w Europie oraz w przemysł naftowy i handel bronią. Utrudniają również Rosjanom zakup zaawansowanych technologii.

 

Źródło: rp.pl

MWł

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 393 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram