Nowe ceny gazu zmuszą Ukraińców do przejścia na opalanie drewnem – tak ukraińskie media komentują żądanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego w sprawie podwyżki cen gazu. Podniesienie cen gazu to jeden z czterech warunków, jaki stawia Fundusz Ukrainie przed przyznaniem kolejnych transz pożyczek.
Od kilku lat mieszkańcy Ukrainy są obciążani kolejnymi podwyżkami usług i produktów, które są niezbędne dla życia. W ostatnich latach znacznie wzrosły ceny żywności, w tym kasz, będących artykułami pierwszej potrzeby. Wzrosły również ceny mediów, w tym ciepła, prądu i gazu. Stale rośnie także cena benzyny i oleju napędowego. Według najnowszych doniesień, Międzynarodowy Fundusz Walutowy oczekuje teraz podwyżki cen gazu ziemnego o 23 proc. To jeden z warunków uruchomienia przez MFW nowych transz pożyczek, pozwalających bilansować wydatki państwowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Obok urynkowienia cen gazu MFW chce także doprowadzić, aby władze Ukrainy przeprowadziły skuteczną reformę antykorupcyjną, zreorganizowały państwową służbę podatkową i przyjęły na 2019 rok zrównoważony budżet państwa. Właściwie każda z tych zmian ma wielu przeciwników, a rozbieżność interesów jest na tyle duża, że przepisy antykorupcyjne są oficjalnie przyjęte, ale praktyka nadal pozostawia wiele do życzenia.
Reorganizacja państwowej służby podatkowej wydaje się być najłatwiejsza z listy żądań Międzynarodowego Fundusz Walutowego, ale oczekiwanie zrównoważenia budżetu państwa na 2019 rok jest mało prawdopodobne. Należy bowiem pamiętać, że w przyszłym roku Ukrainę czekają wybory prezydenckie i parlamentarne, a kampania wyborcza to okres raczej składania nowych obietnic niż cięcia wydatków.
Do żądań Międzynarodowego Funduszu Walutowego Ukraina musi podejść jednak poważnie, ponieważ w grę wchodzi 5-6 mld dolarów pomocy finansowej, potrzebnej do przeprowadzenia zmian gospodarczych i administracyjnych. Najbliższa transza miałaby się wahać między 1 mld a 1,9 mld dolarów. Najważniejsze dla codziennych wydatków będą podwyżki cen za gaz. Możliwe, że nie zostaną wprowadzone już 1 października, ale minister polityki społecznej Ukrainy Andriej Rewa nie wyklucza, że nowe ceny wejdą w życie miesiąc później. Dla mieszkańców Ukrainy będzie to bolesny cios finansowy, a domowy budżet ucierpi w szczególny sposób, ponieważ zużycie tego surowca stale wzrasta w gospodarstwach domowych. Co istotne, podwyżka cen gazu o ponad 20 proc. nie będzie ostatnią. W przyszłym roku przewiduje się wzrost cen o kolejne 15 proc.
Źródło: 112.ua, Znaj.ua, Rosbałt.ru, Gławnowosti.com
Jan Bereza
WMa
