We wtorek zmarł w szwajcarskim Aubonne król Rumunii Michał I. Miał 96 lat i w ostatnim okresie życia cierpiał na chorobę nowotworową. Jego obowiązki w ubiegłym roku przejęła najstarsza córka Margareta.
Wesprzyj nas już teraz!
Król wywodził się z dynastii Hohenzollern-Sigmaringen. Był kuzynem królowej brytyjskiej Elżbiety II. Panował pomiędzy 1927 a 1930 rokiem oraz w latach 1940–1947. Rok przed zakończeniem II wojny światowej wziął udział w udanym puczu, którego celem było odsunięcie od władzy proniemieckiej dyktatury marszałka Iona Antonescu. Po przewrocie Rumunia dołączyła do antyhitlerowskiej koalicji. Znalazła się jednak w orbicie wpływów sowieckich a Michał I został w 1947 roku zmuszony przez komunistów do abdykacji i wygnany z kraju.
Transformacja systemu w 1989 roku nie otworzyła monarsze drogi do ojczyzny. Mógł po raz pierwszy przybyć do niej dopiero trzy lata później. W 1997 roku władze przywróciły mu obywatelstwo.
W Rumunii nie wygasły oznaki przywiązania do królewskich rządów. Narodowe Przymierze na rzecz Restauracji Monarchii organizuje co pewien czas demonstracje, których uczestnicy domagają się m.in. przywrócenia prawa do wyboru formy rządów oraz powrotu do tradycyjnej flagi państwowej (sprzed przejęcia władzy przez komunistów). Według niektórych badań społecznych, co piąty Rumun chciałby aby w jego państwie panował król.
Źródła: onet.pl, romania-insider.com, anrm.ro
RoM