9 września 2014

Wolność seksualna kluczowym prawem w USA?

(fot. linder6580 / sxc.hu)

Stany Zjednoczone były uważane za ojczyznę wolności. Wolność ta obejmowała przede wszystkim prawa obywatelskie i religijne. Jednak obecnie sytuacja się zmienia. Zdaniem komentatorów głównym prawem staje się wolność seksualna. Jednak osoby o tradycyjnych poglądach są w imię tej wolności represjonowani, nawet bardziej, niż rasiści.


Jak zauważa  John Stonestreet na breakpoint.org w ostatnich latach w społeczeństwie amerykańskim zaszła ogromna zmiana. Polega ona na uczynieniu „wolności seksualnej” podstawową wolnością. Pierwotnie głównym prawem Amerykanów sumienia i słowa. To o niej mówi pierwsza poprawka do amerykańskiej Konstytucji z 1790 r. W niektórych przypadkach i to prawo budziło kontrowersje.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jednak wolność mainstreamowych nurtów chrześcijańskich nie była zagrożona od czasu założenia Stanów Zjednoczonych aż do lat obecnych. Teraz jest jednak inaczej. Jak zauważa Stonestreet obecnie normą są sytuacje, w których katolickie zakonnice lub protestanccy biznesmeni muszą sądzić się np. o prawo do odmowy finansowania pracownikom środków antykoncepcyjnych, które mają działanie wczesnoporonne.

 

Nie są to niestety pojedyncze przypadki. Coraz częściej przyłączenie się do rewolucji seksualnej traktowane jest jako warunek sine qua non przynależności do amerykańskiego społeczeństwa. Pokazuje to m.in. niedawna decyzja Sądu Najwyższego stanu Nowy Meksyk. Według jego sędziów dostosowanie się chrześcijan do praw antydyskryminacyjnych jest „ceną płaconą za obywatelstwo”, a także „częścią kleju, który spaja nas jako społeczeństwo”. Zdaniem Stonestreet’a sprzeciwianie się rewolucji seksualnej jest gorzej widziane niż nawet rasizm. Dowodzi tego przykład komik Sarah Silverman, której obraźliwe wypowiedzi na temat Murzynów i Latynosów zostały łagodnie przyjęte przez krytyków. Tymczasem konserwatywni chrześcijanie na takie przyjęcie nie mają co liczyć.

 

 

Źródło: breakpoint.org

Mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 100 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram