16 stycznia 2019

Tymoteusz Zych, Ordo Iuris: „Mowa nienawiści” to termin wątpliwy i krytykowany

(Dr Tymoteusz Zych. Fot You Tube / wPolsce.pl)

W polskim systemie nie istnieje pojęcie „mowy nienawiści”. Jest to termin wątpliwy, nieostry i w dodatku stanowiący przedmiot szerokiej krytyki ze strony prawników. Niezwykle trudno bowiem ocenić co jest „mową nienawiści”, i jaka jest granica pomiędzy uzasadnioną i czasami ostrą krytyką a „mową nienawiści” – mówi w rozmowie z PCh24.pl dr Tymoteusz Zych. Wiceprezes Instytutu Ordo Iuris skomentował inicjatywę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego w sprawie lekcji o „mowie nienawiści” w stołecznych szkołach.

 

Dr Zych zwrócił uwagę, że w polskim systemie prawnym istnieją pojęcia „nawoływania do nienawiści” oraz „nawoływania do przemocy”. – Są to pojęcia dużo ściślejsze niż „mowa nienawiści” i odnoszące się do konkretnych zachowań, czyli np. działań obraźliwych, pomawiania czy też wręcz prowokowania do innych czynów zabronionych przeciwko zdrowiu, życiu i mieniu – podkreślił. Dodał, że w systemie prawnym stosowanym przez instytucje międzynarodowe istnieje również sformułowanie „przestępstwa z nienawiści”, czyli „czyny motywowane nienawiścią ze względu na jakąś przesłankę chronioną jak np. religia, pochodzenie narodowe, pochodzenie rasowe” etc. – Tego typu „okoliczności” przestępstwa mogą być traktowane jako aspekty, które mogą zwiększyć wymiar kary i jej surowość – zaznaczył.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wiceprezes Instytutu Ordo Iuris zwrócił uwagę, że Rafał Trzaskowski wprowadzając w warszawskich szkołach „lekcje na temat tego, jak reagować i przeciwdziałać mowie nienawiści”, ogranicza się do wybranych i wyselekcjonowanych arbitralnie grup, które jego zdaniem są zagrożone. – Czy rzeczywiście jest tak, że zgodnie z tym, co twierdzi pan Trzaskowski najbardziej dotkniętą tymi negatywnymi zjawiskami grupą są feministki oraz „geje i lesbijki” czy też uchodźcy? Czy nie jest tak, że wystarczy wziąć do ręki jedną z gazet codziennych, żeby zobaczyć tam świnię w stroju katolickiego biskupa? Czy ataki wzywające do ukrzyżowania działaczy pro life nie są mową nienawiści? – zapytał nasz rozmówca.

 

Nie sposób jest, jak to prezentuje pan Trzaskowski, zwalczać negatywne zjawiska, po pierwsze: nieostro je definiując i nie odwołując się w ogóle do kategorii, które zna polski system prawny. A po drugie: wybierając jakieś wybiórcze przykłady grup rzekomo dotkniętych mową nienawiści a jednocześnie pomijając przykłady często dużo bardziej rozpowszechnione – ocenił dr Zych. Jego zdaniem „wskazuje na to, że działania Rafała Trzaskowskiego to próba ideologicznej instrumentalizacji i wykorzystywania pojęcia mowy nienawiści”.

 

Nasz rozmówca zwrócił również uwagę na wątpliwości prawne związane z inicjatywą prezydenta Warszawy. – Pan Trzaskowski wysłał list do dyrektorów szkół. Czytając ten dokument wyraźnie widać, że mamy do czynienia z działaniem co najmniej wątpliwym z punktu widzenia kompetencji prezydenta miasta – powiedział. Kontrowersje może budzić stwierdzenie prezydenta Warszawy, że lekcje o „mowie nienawiści” mają zostać zrealizowane w ramach lekcji wychowawczej. – Przypominam, że program zajęć wychowawczych jest ustalany z rodzicami, a zwłaszcza to, jakie tematy będą poruszane i w jakiej formie. Oczywistym jest, że potępienie dla nienawiści i agresji jest właściwą rzeczą w edukacji szkolnej, ale forma jaka się tutaj pojawia jest jak najbardziej wątpliwa i myślę, że wielu rodziców będzie chciało wyrazić w tej sprawie swoje wątpliwości – podsumował.

 

PCh24.pl

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram