26 lipca 2016

Niemiecka prasa po zamachach: główny problem to wykluczenie

(fot. REUTERS/Michaela Rehle)

Po serii brutalnych ataków dokonywanych w ubiegłym tygodniu przez imigrantów niemiecka prasa głównego nurtu nie szuka prawdziwych ich przyczyn. Powszechnie milczy się nad pochodzeniem sprawców, akcentując całkowicie drugorzędne problemy.


Przed poważnym rozważeniem przyczyn zamachów skapitulowała nawet na ogół rozważna „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Reinhard Müller w swoim komentarzu nie zajmuje się w ogóle poniedziałkowym atakiem nastoletniego Afgańczyka w Würzubrurgu, ani napadem Syryjczyka w Reutlingen, który zabił maczetą Polkę i ranił pięciu przechodniów. Autor nie pisze też ani słowa o irańskim pochodzeniu mordercy z Monachium. Kwestii imigracji poświęca dosłownie jedno zdanie pisząc przy okazji ataku w Ansbach, że „stawia pytania o imigrację i prawo pobytu”. Poza tym w komentarzu „FAZ” czytamy tylko, że policja powinna działać sprawniej.

Wesprzyj nas już teraz!

Portal „FAZ” poza tym informuje tylko o problemach z Darknetem, gdzie broń miał kupić Irańczyk z Monachium, albo o ewentualnych ograniczeniach w prawie do posiadania broni. Sprawę zamordowania polki portal omawia tylko podając przebieg wydarzeń; o ataku w Würzburgu nie pisze już wcale.

Również wyjątkowo poczytna bulwarówka „Bild” nie wiąże ataków z kwestią imigracji. Na łamach portalu „Bilda” obecne są tylko sensacyjne doniesienia o charakterze informacyjnym, opatrzone wstrząsającymi fotografiami. Nieco szerzej „Bild” pisze o wydarzeniach w Monachium, skupiając się jedynak tylko na kwestii dostępu do broni, oraz o zamachu z Ansbach, gdzie problem jest jednak sprowadzony do psychicznych zaburzeń agresora oraz doskonałej akcji niemieckiej policji, która przeszukała po ataku ośrodek dla uchodźców.

To samo można odnieść do innego prominentnego portalu, „Spiegel Online”. Medium w obszernym artykule odpowiada, na jakich podstawach prawnych przebywał w Niemczech zamachowiec z Ansbach; wykazawszy, że na dobrych, temat zostawia. W jedynym komentarzu łączącym ze sobą sprawy Würzburga, Monachium i Ansbach (pomija się Reutlingen) redaktor Philipp Wittrock pisze tylko o o konieczności lepszego działania policji, dodając do tego konieczność skuteczniejszego pomagania osobom z zaburzeniami psychicznymi.

Nieco więcej odwagi prezentuje lewicowa „Süddeutsche Zeitung”, na głównej stronie swojego portalu szeroko stanowisko Sahry Wagenknecht z Lewicy. Polityk ta łącząc ze sobą ataki w Würzburgu, Reutlingen i Ansbach (choć zapominając już o Monachium, bo tam strzelał „Niemiec”) skrytykowała politykę imigracyjną Merkel, zaznaczając, że przyjmowanie mas uchodźczych niesie ze sobą duże ryzyko. Jednak w autorskich komentarzach „SZ” dominuje inna problematyka. Gökalp Babayiğit apeluje po prostu o wyjście atakom naprzeciw z „odwagą, wiedzą i oświeceniem”. Z kolei Ronen Steinke zajmuje się obszernie psychiką sprawców, ze swojej analizy całkowicie rugując wątki pochodzenia i religii. Poza tym portal, odnosząc się do Monachium, wzywa do walki z wykluczeniem uczniów w szkołach.

Tak samo oględny jest portal „Welt.de”, oprócz artykułów czysto informacyjnych powielając tylko propagandę rządu i apelując, by „nie rzucać podejrzenia na wszystkich uchodźców”. Medium publikuje też wywiad ze znajomym zamachowca z Ansbach, w którym głównym problemem jest rzekome poczucie osamotnienia islamisty. Do tego nawiązuje też „Zeit Online”, na którego łamach Herfried Münkler w obszernym artykule zastanawia się nad psychologią terrorysty, nie zająkując się ani słowem o problemach w integracji islamskich uchodźców. Chwytliwy najwidoczniej temat poczucia wykluczenia, osamotnienia i kryzysu tożsamości młodych terrorystów (sic!) podnosi też portal lewicowego radia „Deutschlandfunk”, tylko w niewielkim akapicie anonimowego artykułu podkreślając konieczność promowania innej wykładni islamu, niż radykalna.

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram