Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska poinformowała, że „nie ma żadnych opóźnień” w sprawie zbadania niekonstytucyjności aborcji eugenicznej. Ta lakoniczna odpowiedź trafiła do grupy 79 posłów, którzy domagają się natychmiastowego wyznaczenia terminu rozprawy ws. aborcji eugenicznej.
„Pragnę zapewnić, że zarówno w tej sprawie (dot. zbadania niekonstytucyjności aborcji eugenicznej – przyp. red.), jak i w innych sprawach, które są rozpatrywane przez Trybunał Konstytucyjny nie ma żadnych opóźnień” – napisała w piśmie do posłów m.in. Prawa i Sprawiedliwości prezes TK Julia Przyłębska. Dodała również, że z „chwilą, gdy na niejawnej naradzie skład orzekający wyznaczy termin rozprawy ww. wniosku, zostanie on niezwłocznie opublikowany na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego”.
Wesprzyj nas już teraz!
Pismo prezes Julii Przyłębskiej opublikowane przez Artura Stelmasiaka z tygodnika „Niedziela” było odpowiedzią na apel grupy 79 posłów (w zdecydowanej większości należących do Prawa i Sprawiedliwości – przyp. red.), domagających się jak najszybszego wyznaczenia terminu rozprawy Trybunału, który zbada sprawę niekonstytucyjności aborcji eugenicznej.
„Przeciągające się prace w Trybunale Konstytucyjnym odbieramy z olbrzymim niepokojem. (…) Dotyczy ona bowiem najbardziej podstawowego prawa człowieka, jakim jest prawo do życia” – napisali posłowie PiS.
W liście adresowanym do prezes Julii Przyłębskiej za jej pośrednictwem posłowie zwracają się do „wszystkich Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, najważniejszego organu władzy sądowniczej, stojącego na straży porządku ustrojowego i Konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej, z apelem o niezwłoczne rozpoznanie złożonego wniosku”. Wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności eugenicznej przesłanki aborcyjnej został podpisany 22 czerwca 2017 roku przez 107 posłów, czyli ponad dwa razy większą niż jest to wymagane prawem. Wniosek trafił do Trybunału w październiku 2017 roku.
„Po roku od złożenia wniosku wiadomo, że projekt orzeczenia w tej sprawie jest już gotowy. Brak wyznaczenia do tej pory terminu rozprawy, nie znajduje przekonującego, merytorycznego wytłumaczenia” – czytamy w liście. Posłowie jednoznacznie sugerują, że przeciąganie prac nad aborcją eugeniczną jest motywowane względami politycznymi, co uderza w wiarygodność Trybunału Konstytucyjnego, ale także posłów – wnioskodawców.
Źródło: niedziela.pl
WMa