10 marca 2018

Nergal „przeprasza” za bluźnierstwo: moim zamiarem było rozbawienie żeńskiej części mojej publiczności

(Nergal. By Andreas (Flickr: Behemoth - GRF 2012) [CC BY-SA 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons)

„Trudno mi pojąć, że film mógł zostać odebrany inaczej niż jako zwykły żart. Jeżeli jednak ktoś poczuł się nim urażony, to zadziało się tak wbrew moim intencjom. Takie osoby, a w szczególności kobiety, przepraszam” – napisał w sobotę na swoim profilu na Facebooku Adam „Nergal” Darski.

 

Satanista przeprosił za opublikowane w czwartek w mediach społecznościowych nagranie, na którym jest wyposażony w pornograficzny gadżet z przymocowaną do niego figurką Jezusa Chrystusa. W opublikowanym wpisie podkreślił, że był to „jeden z artefaktów”, jakie ma w swojej „prywatnej kolekcji”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Instalacja autorstwa uznanego na całym świecie muzyka i artysty Thomasa Gabriela Fischera, która – jak widzę – wzbudziła spore kontrowersje. Cóż, część osób śledzących moje profile zrozumiała intencje, którymi się kierowałem, część nie do końca. Dlatego pragnę zaznaczyć, że jedynym moim zamiarem było rozbawienie żeńskiej części mojej publiczności”, napisał lider zespołu „Behemot”. Dodał, że często w mediach społecznościowych wyraża „poglądy czy opinie, które nie muszą korespondować z poglądami, opiniami, poczuciem humoru i wrażliwością osób o poglądach konserwatywnych”.

 

„Uprzejmie proszę więc takie osoby o świadome korzystanie z treści, które zamieszczam – nikogo nie chcę zmuszać do oglądania rzeczy, które udostępniam, a tym bardziej do podzielania moich prywatnych poglądów” – zaznaczył Darski.

 

W związku z czwartkowym popisem „Nergala” do prokuratury wpłynęło kilka zawiadomień o możliwości popełnienia przez przestępstwa złożone m.in. przez Instytut Ordo Iuris oraz posłów PiS – Dominika Tarczyńskiego i Annę Sobecką. Miejmy nadzieję, że wymiar sprawiedliwości stanie tym razem na wysokości zadania i nie potraktuje bluźnierstwa „Nergala” jako „głupi żart” czy też „występ artystyczny”, tylko wymierzy mu karę z art. 196. Kodeksu Karnego: „Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

 

W kontekście odrażających działań Darskiego, warto przypomnieć postawę ks. Adama Bonieckiego, który wielokrotnie stawał w obronie satanisty. Media społecznościowe obiegły także wspólne zdjęcia kapłana oraz lidera zespołu „Behemoth”. Ks. Boniecki powiedział m.in., że Adam Darski jest „miłym, spokojnym i mądrym człowiekiem”. Dodał, że Nergal prezentuje „diabelskość z jasełek. Nie ma w nim nic diabolicznego”. Czy teraz kapłan zmieni zdanie, publicznie odetnie się od Darskiego i potępi jego okropny grzech?

 

źródło: polsatnews.pl, PCh24.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram