2 listopada 2015

Daniel Olbrychski, aktor znany w aktywności społeczno-politycznej z poparcia udzielonego Bronisławowi Komorowskiemu w wyborach prezydenckich znów szokuje fanów swojego warsztatu. „Zrobili pewne rzeczy, które wymagają przynajmniej szacunku” – powiedział o dwóch komunistycznych dyktatorach okresu PRL. W ich kontekście nie przypomniał o totalitarnych zbrodniach, a o chrześcijańskim zakazie nienawiści.

 

„Sytuacja Polski była i jest dalej skomplikowana, a była bardzo skomplikowana, i ci ludzie zrobili również dla Polski – Gomułka w 1956 i w swoim czasie gen. Jaruzelski – zrobili pewne rzeczy, które wymagają przynajmniej szacunku i pochylenia się nad grobami tych ludzi” – powiedział aktor znany między innymi z roli Kmicica w „Potopie”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Nienawiść jest największym grzechem w religii chrześcijańskiej, grzechem śmiertelnym, więc aby wystrzegać się tego grzechu przynajmniej, należy pochylić głowę, zapalić znicz” – przypomniał Olbrychski wszystkim chcącym dochodzić prawdy o komunistycznych zbrodniach w Polsce.

 

Choć Olbrychski wspomniał o braku nienawiści w kontekście komunistycznych dyktatorów, sam nie nawoływał jednak do używania łagodnego języka w trakcie kampanii wyborczej.

 

Źródło: wpolityce.pl

MWł

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram