11 sierpnia 2017

Naród pielgrzymów przed swoją Matką

(Fot. Waldek Sosnowski / FORUM)

Co łączy nadmorskie Swarzewo, Odporyszów na Powiślu Dąbrowskim, podtarnowski Tuchów i Licheń w Wielkopolsce? Te miejscowości słyną z sanktuariów maryjnych, wzrastając pod opieką Matki Bożej. Ale miejsca te są szczególne także dla mnie. W nich bowiem zostałem wysłuchany, gdy przyszedłem do najlepszej z Matek z trudnymi sprawami. I chyba każdy czciciel Maryi ma takie swoje sanktuarium…  

 

Maryja porywająca serca

Wesprzyj nas już teraz!

Prymas Stefan Wyszyński mówił, że jesteśmy narodem pielgrzymów, który można poznać wtedy, gdy zobaczymy jak się modli przed swą Królową – Maryją. I rzeczywiście wystarczy udać się przed cudowne wizerunki Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej, Czarnej Madonny na Jasnej Górze, Bolesnej Królowej Polski w Licheniu i wiele innych, by zobaczyć rzesze rozmodlonych wiernych. Wtedy chcę się zawołać: to jest Polska prawdziwa, wierna Chrystusowi i Jego Matce!


Ilekroć przekraczam próg jasnogórskiego sanktuarium i spoglądam na ikonę Matki Najświętszej z Dzieciątkiem, tylekroć odczuwam ogrom płynącego z niej dostojeństwa i majestatu. I tę cudowną pewność, że nie odejdę stąd bez duchowego pokrzepienia.   

Św. Bonawentura pisał, że Maryja jest Panią, porywającą serca. Zaiste tak jest! Ileż pokoleń Polaków doświadczyło tego porwania… Jakże jednak mogłaby nie porywać naszych serc Ta, która jest Pośredniczką wszelkich łask. Wszelkich! Popatrzmy na wota –  w kształcie serca, nerek, płuc i innych części ciała – jakie każdego dnia zostawiają w świętych miejscach cudownie uzdrowieni za przyczyną Tej, którą Kościół nazywa także Uzdrowieniem Chorych…  

Jakże Maryja mogła nie porwać serca na przykład Izajasza Bonera (+1471). Ten pobożny mnich, modląc się przed wizerunkiem Matki Pocieszenia w kościele augustianów na krakowskim Kazimierzu, gorąco prosił: Okaż, że jesteś Matką! I wymodlił wskrzeszenie zmarłego dziecka. 

A co powiedzieć o rodzicach trzech dziewczynek z Pławna, które w roku 1680 utonęły w Warcie? Ich zbolałe serca także zostały porwane przez Matkę Najświętszą. I to w jaki sposób! Gdy z płaczem ale też ogromną wiarą zanosili ich ciała do kaplicy w pobliskim gidelskim kościele, Maryja czczona tam w maleńkiej figurze na oczach tłumu przywróciła dzieci do świata żywych.

Pan Bóg chciał by stało się to za wstawiennictwem Matki Zbawiciela, bo jak uczył św. Bernard z Clairvaux: Tak się podoba Bogu, który chce abyśmy mieli wszystko przez Maryję.

 

Każdy ma swoją Matuchnę

Polska sanktuariami maryjnymi stoi. Matka Boża czczona jest w nich pod wieloma różnorakimi tytułami: Maryja Zwycięska, Matka Pocieszenia, Matka Nieustającej Pomocy, Matka Trudnego Zawierzenia, Szkaplerzna, Uśmiechnięta, Cierpliwie Słuchająca, Brzemienna…


Sanktuaria powstawały wokół miejsc objawień Najświętszej Panny (np. Gietrzwałd, Licheń, Szczyrk) lub są związane z Jej Cudownymi Wizerunkami. Wprawdzie tylko jedno „polskie” objawienie Matki Bożej – w Gietrzwałdzie – zostało oficjalnie uznane przez Kościół, to jednak i inne miejsca słynące przez wieki łaskami świadczą o wyjątkowej obecności tam Boga i Maryi. 

Zgodnie z definicją, sanktuarium to święte miejsce, gdzie Bóg w sposób szczególny udziela swych łask. W sanktuarium maryjnym udziela ich za pośrednictwem Matki Bożej. 

W Kościele katolickim istnieją sanktuaria erygowane, tzn. takie, których istnienie usankcjonowała kompetentna władza kościelna, czyli biskup, episkopat lub Stolica Apostolska (sanktuaria diecezjalne, narodowe czy międzynarodowe)  oraz takie, które nie posiadają takiego statusu (np. lokalne, regionalne).

Chyba każdy z nas ma takie swoje ukochane sanktuarium, swoją ukochaną Matuchnę, swój ukochany wizerunek czy figurkę Maryi, Której może powierzyć swoje troski i prosić o łaski. Są wśród nich, zarówno te powszechnie znane, jak i te ukryte gdzieś w maleńkim, wiejskim  kościółku, cichym świadku łez, radości, uzdrowień duszy i ciała.

Do Fatimskiej Pani!

Drodzy Rodacy, jesteśmy narodem pielgrzymów, który można poznać, gdy zobaczymy jak się modli przed obliczem Matki Bożej. Ruszajmy więc na pielgrzymkowy szlak! W tym jubileuszowym roku 100-lecia objawień Maryi w Fatimie szczególnie zachęcam, by odwiedzić miejsca poświęcone Fatimskiej Pani. Oczywiście nie każdy może udać się w daleką podróż do Portugalii, możemy jednak odwiedzić polskie sanktuaria poświęcone Matce Bożej Fatimskiej. Znajdziemy je m.in. w: Trzebini, Wadowicach, Turzy Śląskiej, Braniewie, Węgrowie, Rzeszowie i na zakopiańskich Krzeptówkach. Zatem w drogę!

Bogusław Bajor

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie