9 stycznia 2019

Jest półksiężyc, gwiazda Dawida i koło Dharmy, a nie ma miejsca dla krzyża. W co gra Google?

(źródło: tvp.info)

Islam, judaizm, buddyzm, sikhizm, hinduizm, shintoizm. To tylko niektóre religie, których budynki i świątynie, zdaniem platformy Google Maps, powinny być oznaczane charakterystycznymi dla siebie symbolami, jak półksiężyc, gwiazda Dawida i inne. Na podobne „przywileje” nie mogą jednak liczyć chrześcijanie. Według najpopularniejszej na świecie internetowej wyszukiwarki map kościoły, katedry, bazyliki i inne miejsca kultu Trójcy Przenajświętszej nie powinny być oznaczane krzyżem, tylko bliżej nieokreśloną, neutralną światopoglądowo grafiką.

 

To nie pierwszy przypadek usuwania krzyży z przestrzeni publicznej, jaki obserwujemy w ostatnim czasie. Jednym wadziły krzyże znajdujące się na grafikach produktów sprzedawanych przez pewną niemiecką sieć handlową. Innym przeszkadzał krzyż na Giewoncie. Jeszcze inni bili brawo, kiedy w jednym z hiszpańskich miast zburzono krzyż wyłącznie dlatego, że został postawiony w czasach gen. Franco. Teraz okazuje się, że najważniejszy symbol chrześcijaństwa nie jest widoczny w Google Maps.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Co ciekawe, na mapach i zdjęciach satelitarnych, które firmuje przeglądarka, do każdego z obiektów o charakterze sakralnym lub związanym z daną religią lub wyznaniem przypisano symbole ją określające. Dla każdego z wyjątkiem chrześcijaństwa.

 

I tak, budynki związane z islamem oznaczone są symbolem półksiężyca z gwiazdą – jednoznacznie kojarzonym z muzułmanami. Podobnie z wyznaniem żydów – ich obiekty są oznaczone gwiazdą Dawida. Do obiektów związanych z buddyzmem przypisano koło Dharmy, a do hinduizmu znak Om.

 

A jak oznaczono świątynie chrześcijańskie? Nie krzyżem, tylko bliżej nieokreślonym znakiem graficznym przedstawiającym trzy kopuły przypominające… Pałac Kultury i Nauki.

 

Portal PCh24 pytał firmę o sprawę. Biuro Prasowe Google Polska obiecało udzilić odpowiedź w ciągu najbliższych dni.

 

 

Źródło: Google Maps / tvp.info

TK

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 128 057 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram