14 listopada 2013

Młotek, gwoździe, deski i… zgoda prezydenta miasta – tego potrzebujesz do budowy ogrodzenia

Młotek, gwoździe, sztachety, deski, lub po prostu siatka – to między innymi takie narzędzia i materiały pozwalają nam postawić ogrodzenie. Ale nie tylko. Okazuje się bowiem, że nieodzowny jest także prezydent lub starosta miasta.

 

Przekonał się o tym mieszkaniec Kazimierzy Wlk. (woj. świętokrzyskie), który dopuścił się czynu polegającego na postawieniu siatki, nie pytając o to uprzednio burmistrza. Tymczasem obowiązek zgłoszenia budowy ogrodzenia wynika z art. 30 Prawa budowlanego, który głosi, że trzeba to zgłosić m.in. wtedy, gdy ogrodzenie ma stać od strony drogi.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nieświadomy niczego mieszkaniec Kazimierzy Wlk. Niepokornie jednak ogrodzenie postawił I… dostał karę w wysokości 1,5 tys. zł. Kara poważnie go zaniepokoiła i, jako porządny obywatel nie przywykły do płacenia podobnych kar, postanowił jednak rozebrać postanowione ogrodzenie i zdjął siatkę. Sumienność obywatelska na nic się jednak zdała. Inspektor stwierdził bowiem, że pozostawił murek pod ogrodzenie, a to oznacza, że ani winy ani kary nie zostaną mu odpuszczone.

 

Na nic zdały się pozwy do sądów. W czyste intencje obywatela, który bez niczyjej zgody postawił ogrodzenie nie uwierzyły ani Wojewódzki Sąd Administracyjny podobnie Naczelny Sąd Administracyjny. Mieszkaniec Kazimierzy Wlk. Został więc sam, z długiem 1,5 tys. zł i bez ogrodzenia. Albo, napiszmy ściślej, z jego pozostałością.

 

 

Źródło: niezależna.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram