23 marca 2018

Młodzi na presynodzie mocno podzieleni w sprawach moralności seksualnej

(Fot. MAXPPP/Forum)

Są już pierwsze efekty prac presynodu młodych, który na wypracować dokumenty przed zbliżającym się synodem biskupów poświęconemu młodzieży. Około 300 młodych ludzi z całego świata, wywodzących się z różnych środowisk, a nawet różnych religii i agnostyków, spotkało się w mijającym tygodniu w Rzymie, by udzielić biskupom wskazówek na temat oczekiwań swych rówieśników względem Kościoła. Zebrani nie zdołali dojść do „konsensusu” w sprawie zagadnień etyki seksualnej.

 

W czwartek uczestnicy spotkania debatowali nad pierwszym projektem dokumentu, który zostanie przedstawiony papieżowi Franciszkowi, a następnie zostanie przekazany biskupom uczestniczącym w październikowym Synodzie Młodych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Za kulisami obrad kilkadziesiąt młodych kobiet i mężczyzn toczyło dyskusję w sześciu grupach na Facebooku w różnych językach. Rozmowy dotyczyły 15 kwestii omawianych na presynodzie.

 

Młodzi ludzie przedstawili 26 raportów pochodzących zarówno z małych zespołów roboczych zgromadzonych w Wiecznym Mieście, jak i z prywatnych grup na Facebooku. Skondensowano je w siedmiostronicowy dokument, którego treść znana jest redakcji portalu Cruxnow.com.

 

Członkowie komisji, którym zlecono napisanie projektu dokumentu – wszyscy uczestniczą w spotkaniu – pozostali na miejscu aż do wczesnych godzin rannych w czwartek, aby upewnić się, że będzie on gotowy do czasu wznowienia debaty.

 

„Sprawozdanie zostało napisane z myślą o opinii wszystkich” – mówiła Leticia Carneiro, brazylijska wolontariuszka, uczestniczka synodu i administratorka jednej z prywatnych grup na Facebooku. Skondensowała ponad tysiąc komentarzy grupy portugalskojęzycznej na jednej stronie, która została następnie dołączona do przygotowywanego dokumentu końcowego.

 

„Kontrowersyjne” nauczanie o seksualności

 

Pierwsza robocza wersja dokumentu była postrzegana jako niekompletna, stąd w czwartek podczas dyskusji wśród 300 uczestników transmitowanej na żywo za pośrednictwem Facebooka, około 60 osób zabrało głos, by przedstawić swoje sugestie.

 

Projekt opracowania porusza wiele kwestii i – jak mówi Carneiro – chociaż jest chaotyczny, pełen sprzeczności, to jednak „odzwierciedla dialog i otwartość na problemy, którymi się do tej pory zajmowano”. Filipe Dominguez, mieszkający obecnie w Rzymie brazylijski dziennikarz powiedział portalowi Cruxnow.com, że wyzwaniem dla redaktorów było „upewnienie się, iż wszystkie głosy zostały uwzględnione”.

 

Istnieją pewne kwestie, takie jak nauczanie Kościoła dotyczące seksualności, które są „bardzo kontrowersyjne” – dodał Dominguez. Kilka z nich pojawiło się w małych grupach roboczych, ale obradujący nie osiągnęli w nich zgody.

 

Źródła, z którymi rozmawiał portal Cruxnow.com zgodziły się, że wiele kwestii było dość powszechnie obecnych w każdej z podzielonych językowo grup roboczych. Chodzi o akcentowanie potrzeby wzorców do naśladowania – zarówno w Kościele, jak i poza nim – a także faktu, iż religia w wielu miejscach świata schodzi na dalszy plan. Podobnie umniejszana jest rola rodziny.

 

Wielkie nieporozumienie zarysowało się w co najmniej jednym akapicie przygotowanego dokumentu dla papieża i biskupów. Stanowi on: „Często wśród młodych ludzi, zarówno w Kościele, jak i na całym świecie, panuje wielkie nieporozumienie dotyczące szczególnie kontrowersyjnych dziś nauk Kościoła, na przykład dotyczących antykoncepcji, aborcji, homoseksualizmu, wspólnego pożycia, trwałości małżeństwa i kapłaństwa zarezerwowanego dla płci męskiej” – czytamy w dokumencie.

 

I dalej dokument stwierdza, zauważając, że wielu młodych katolików nie rozumie jasno nauczania Kościoła w tych sprawach. Nawet wśród osób, które to nauczanie rozumieją, nie ma co do niego zgody. „Mogą oni chcieć aby Kościół zmienił to nauczanie lub przynajmniej chcieliby mieć dostęp do lepszego wyjaśnienia. Mimo to, młodzi ludzie wciąż pragną być częścią Kościoła” –  napisali autorzy.

Jedna z grup napisała, że „akceptują i kochają prawdę nauki Kościoła na ten temat i pragną, by Kościół trzymał się jej pomimo niepopularności, wykorzystując swoją energię w celu radosnego jej głoszenia i głębszego nauczania”.

 

Niektóre kwestie, których uczestnicy zgromadzenia nie mogli uzgodnić, wykraczają poza nauczanie Kościoła dotyczące moralności seksualnej i kapłaństwa. Uczestnicy presynodu nie mieli problemu z takimi zagadnieniami jak: potrzeba „sprawiedliwości społecznej” i pokoju na świecie oraz „życia w harmonii ekologicznej”. Akceptują potrzebę „zrównoważonej globalnej gospodarki”.

 

Spór zarysował się wokół polityki migracyjnej. „Chociaż uznajemy nasze wspólne wezwanie do dbania o godność każdej osoby ludzkiej, nie ma zgody w kwestii przyjmowania migrantów i uchodźców – głosi tekst.

 

James Kelliher z Anglii, wyznaczony na uczestnika presynodu przez kardynała Vincenta Nicholsa z Westminster, administrator jednej z grup facebookowych zaznaczył, że jego grupa licząca cztery osoby musiała podsumować aż 1 114 komentarzy w trzystronicowym dokumencie, z jednym akapitem na każde pytanie. W jego opinii jednak, przygotowany dokument uczciwie oddaje to, co zostało wyartykułowane przez uczestników. Dodał, że w podsumowaniu znalazły się główne tematy, o których rozmawiali młodzi ludzie.

 

„Poza kwestiami kontrowersyjnymi, dokument odzwierciedla również dogłębną refleksję, która miała miejsce podczas zgromadzenia rzymskiego” – stwierdził Kelliher.

 

Wyzwania dla Kościoła

 

Młodzi debatują od 19 marca, ich prace zakończą się w sobotę 24 marca. Tego dnia przedstawią przygotowywany dokument podczas dyskusji w Watykanie oraz za pośrednictwem specjalnych grup stworzonych na Facebooku.

 

Wstępnie napisali m.in.: „Kościół jest solidnym punktem odniesienia i może nas wzbogacić. Marzymy o Kościele, który pomoże nam odnaleźć nasze powołanie, nie tylko w sensie religijnym, ale w szerszym znaczeniu. Co więcej, wielu z nas uważa, że ​​świętość jest czymś osiągalnym. Musimy odnowić poczucie wspólnoty, które daje nam poczucie przynależności”.

 

Młodzi żyjący w niestabilnych regionach świata „oczekują od rządów i społeczeństw bardzo konkretnych działań: położenia kresu wojnie i korupcji, a także zapewnienia równości, bezpieczeństwa fizycznego i finansowego” – czytamy w podsumowaniu. „Inni, których pierwotne potrzeby są już zaspokojone, mają wśród swoich głównych oczekiwań wyższe ideały: pokój, miłość, zaufanie, równość, wolność, sprawiedliwość”.

 

W niektórych rozdziałach młodzi wskazują, że lepszą przyszłość może im zapewnić edukacja. Wymagają od starszego pokolenia, aby wywiązywało się ono ze swojej odpowiedzialności wobec nich.

 

Uczestnicy presynodu mają różne pomysły na rozwiązanie problemów globalnych. Cenią sobie wolność słowa. Niektórzy chcą dbać o zachowanie własnej tożsamości kulturowej. Chcą także akceptacji ze strony rówieśników. Obawiają się niestabilności, przemocy, korupcji, wyzysku, zabójstw i innych przestępstw.

 

Jeśli chodzi o nowe technologie, młodzi ludzie – uznając zarówno korzyści, jak i zagrożenia stwarzane przez media społecznościowe dla stosunków międzyludzkich – przedstawili dwie praktyczne propozycje: Po pierwsze, Kościół powinien rozwinąć katolickie nauczanie społeczne, wydając encyklikę lub podobnie ważny dokument dotyczący właściwego korzystania z mediów społecznościowych i powiązanej technologii”. Po drugie zaś, „Kościół powinien zająć się powszechnym kryzysem związanym z pornografią, w tym wykorzystywaniem dzieci w Internecie oraz wpływem wywieranym przez to zjawisko na naszą ludzkość – napisali.

 

Autorzy dokumentu presynodalnego podkreślili, że pornografia zniekształca percepcję ludzkiej seksualności przez młodych ludzi. „Technologia wykorzystana w ten sposób tworzy równoległą rzeczywistość, która ignoruje ludzką godność” – zauważyli.

 

Chcą Kościoła autentycznego

 

Dokument podzielony został na trzy sekcje, mające odzwierciedlać wyzwania i możliwości młodych ludzi w zakresie wiary, powołania, rozeznania i towarzyszenia – czterech kluczowych koncepcji Franciszka z dokumentu o rodzinie Amoris laetitia.

 

W drugiej części młodzi napisali, że negatywne doświadczenia, jakie niektórzy spośród nich mieli z Kościołem, potęguje fakt, iż wiara stała się indywidualistyczna, a nie wspólnotowa. Stwierdzili również: „często zapominamy, że Kościół tworzą ludzie a nie budynki”. Napisali, że chcą Kościoła, który przestrzega tego, czego naucza i „będzie autentyczny”, prowadząc ludzi do świętości.

 

Każdy chce dobrych przykładów i ludzi, którym może zaufać, a także takich, którzy pokazują swoje człowieczeństwo. Nie muszą być doskonali, ale muszą być spójni – zaznaczyła Carneiro. Zauważyła ona, że ​​nie wszyscy spośród uczestników spotkania są katolikami. Niektórzy pochodzą z innych wyznań chrześcijańskich. Są też na rzymskim spotkaniu muzułmanie, żydzi, a nawet ateiści.  

 

Carneiro określiła siebie jako osobę żyjącą doktryną Kościoła i poświęcającą całą swoją energię na życie w zgodzie z Ewangelią. Jednak, jak dodała, tak silne zaangażowanie może „utrudnić mi zrozumienie tych, którzy myślą inaczej”. Spotkanie w Rzymie – mówiła – dało jej okazję do uczciwych rozmów i współpracy z ludźmi, którzy mają odmienne perspektywy, w „środowisku promującym szczery dialog”. – Pomogło mi to zrozumieć, jak będąc katoliczką mogę lepiej dzielić się moją wiarą – powiedziała, podkreślając, że nie chodzi o prozelityzm lub przekonanie innych do katolicyzmu, ale o pomoc w usunięciu „okropnych obrazów” Kościoła, które wielu ma przed oczyma, ze względu na „starszych ludzi, którzy dają nam straszny przykład, często pozbawiony autentyzmu i niespójny”.

 

Caneiro wyraziła nadzieję, że biskupi pochylą się nad przygotowanym przez nich dokumentem, by „zmienić wiele rzeczy”. Tłumaczyła, że nie chodzi o zmianę doktryny, lecz jej zachowanie.

 

O to właśnie apelują uczestnicy presynodu. „Dzisiejsi młodzi ludzie pragną autentycznego Kościoła” –  napisali. „Młodzi ludzie chcą przez to powiedzieć, zwłaszcza hierarchii Kościoła, że ​​powinni stanowić przejrzystą, przyjazną, uczciwą, zapraszającą, komunikatywną i dostępną wspólnotę” – czytamy.

 

Młodzi apelują o „naprawienie błędów z przeszłości”, takich jak: różne „nadużycia seksualne i niegospodarność”. Oczekują także, że Kościół pozwoli im być „wybitnym, twórczym głosem” oraz, że zacznie „wychodzić na ulice” po to by znaleźć ludzi tam, gdzie oni są. Jednak przede wszystkim uczestnicy rzymskiego spotkania mają nadzieję, że Kościół „przyciągnie uwagę młodych ludzi tym, że będzie bardziej zakorzeniony w Jezusie Chrystusie”.

 

 

Źródło: cruxnow.com

AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram