„Magdalena Sroka została odwołana z pełnienia funkcji dyrektora Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej”, poinformowało w poniedziałek 9 października Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
„Przyczyną odwołania dyrektor PISF z pełnionej funkcji jest naruszenie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku oraz naruszenie przepisów prawa w związku z listem dyrektor PISF do Christophera J. Dodda, prezesa Stowarzyszenia Amerykańskich Producentów Filmowych (Motion Picture Association of America) w USA” , podano w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej MKDiN.
Wesprzyj nas już teraz!
W ocenie ministerstwa, Magdalena Sroka w oficjalnym piśmie „naraziła na szwank wizerunek Polski i polskich instytucji kultury na arenie międzynarodowej”. Dodano, że jej działalność „pozostaje w jawnej sprzeczności z ustawowymi zadaniami realizowanymi przez Instytut w zakresie promocji i tworzenia warunków do rozwoju polskiej twórczości filmowej”.
– Magdalena Sroka wyraziła „szokujący pogląd” w liście do opiniotwórczego środowiska amerykańskiego, a to oznacza utratę zaufania do niej i konieczność jej odejścia ze stanowiska – powiedział w poniedziałek w programie „Sygnały Dnia” Jarosław Sellin, wiceminister kultury. Dodał, że „każdy, kto myśli zdrowo o promocji polskiej kultury w świecie i Polski jako takiej, nie powinien spokojnie przechodzić przed faktem takich treści w liście szefowej instytucji państwowej do ważnego środowiska kształtującego opinię publiczną i budującego kinematografię światową, jakim był adresat tego listu”.
Zdaniem Jacka Bromskiego, szefa Rady Programowej PISF, list Sroki „dotyczył zezwolenia na użycie w materiałach reklamowych zdjęć z ceremonii oscarowych, kiedy Andrzej Wajda i Paweł Pawlikowski dostają Oscara”. – Był napisany skandaliczną angielszczyzną – adresaci nie bardzo zrozumieli, o co chodzi. (…) Zawarto tam również aluzje do cenzury w Polsce – podkreślił Jacek Bromski i dodał, że z tłumaczeń byłej już dyrektor PISF wynika, że podpisała go „w sposób nieświadomy”, co nie zmienia faktu, że powinna ponieść za to odpowiedzialność.
W obronie Magdaleny Sroki stanęła Rada PISF. W oświadczeniu mającym na celu poparcie dla byłej dyrektor napisano, że „na szczęście po wyjaśnieniach szkoda wizerunkowa wynikająca z wysłania takiego listu okazała się znikoma”. Tłumaczenia te nie przekonały jednak ministra Piotra Glińskiego i dlatego zdecydował się on na odwołanie Sroki z pełnionego stanowiska.
Sama „zainteresowana” na temat swojej przyszłości wypowiedziała się kilka dni temu na antenie Radia ZET. – Jeśli minister kultury chce ją zwolnić przed upływem kadencji, to jest to działanie bezprawne – podkreśliła. Dodała, że do jej biura wpłynęło pismo z ministerstwa, ale „zamierza je otworzyć dopiero po powrocie do pracy ze zwolnienia lekarskiego, a to nastąpi 16 października”.
Magdalena Sroka pełni funkcję dyrektora PISF od 3 października 2015 r. Zastąpiła na tym stanowisku Agnieszkę Odorowicz, pełniącą funkcję przez dwie kadencje.
Źródło: radiomaryja.pl, polskieradio.pl, wprost.pl
TK